Węgrzce Wielkie. Wypadek na A4. Nie żyje 27-letni motocyklista [WIDEO, ZDJĘCIA]

Pisze się chują , a nie ujom !

Ja tam nic nie chce od motocyklistow,sam mialem 11 motocykli po kolei,skonczylem na MZ DE LUXE 250,takie wtedy byly,ale zyje bo nie bylem kretynem,mieszkam blisko skrzyzowania,Komorowskiego I Stella Sawickiego,i przez okno slysze codziennie szlifierki jak rozpedzaja sie do maxymalnej predkosci,wystarczy kamyczek pod kolem albo awaryjne hamowanie I mamy nastepnego dawce organow,wiecej rozsadku motocyklisci,mamy tylko jedna zycie ,to nie gra komputerowa

Jak ci się tak śpieszy to kup sobie helikopter.

Takich Policjantów nam trzeba - brawo sprawiedliwy glina!

Wyrazy współczucia dla rodziny motocyklisty.
WWW.BUSOMAT.PL

Master nie wiem czy to prowokacja czy poprostu zawiść.

PS. Jeśli jesteś osobą którą pod tą ksywką kojarzę to nie raz i nie dwa na "bora" do 12 w czwartek siedziałeś.

Szkoda chłopaka [*]

Idź chłopczyku najpierw porządek z kredkami w piórniku zrób, a później tekst, który skomentowałeś, przeczytaj jeszcze raz. Tym razem ze zrozumieniem.

Szanowni internauci na tym zdjęciu widać Arkadiusza S. kierownika Komisariatu Autostradowego Policji w Krakowie. To jest ten gość z wypiętym kuprem bez czapki. Panie Policjancie pytam się gdzie Pan ma czapke? Jest Pan umundurowany nieregulaminowo! Może Panu postępowanie trzeba zrobić tak jak Pan chętnie to robi swoim policjantom? To że poszedł Pan na szkołe oficerską do szczytna to nie zwalnia Pana z regulaminu, chyba że Pana jeszcze tego tam nie nauczyli. Rozumiem był Pan wtedy na L4 bo gnębili Cie i nie wytrzymałeś. Musiałeś sobie załatwić indywidualny tok nauczania i jeździsz co 3 tygodnie bo innaczej psycha by Ci padła.
P.S. Żeluś weź się za prawdziwą robote i nie ściemniaj, przestań żreć bułki w swojej kanciapce bo Ci dupa urosła i testy sprawnościwe musisz sobie teraz załatwiać. Najlepiej to zwolnij się już bo BSW Cie zwolni. Ty wiesz o czym ja mówie:) A i jak prowadzisz firme transportową z teściem to bedąc policjantem naprawiłbyś ten wasz tabor bo jest w opłakanym stanie. Będziemy musieli Ci w przeciwnym razie pozabierać dowody rejestracyjne. Wymontowałeś już te sygnały uprzywilejowania ze swojego rywatnego Kia Sportage które miałeś nielegalnie zamontowane??? Pozdrawiam.

MOTOR człowieku MOTOR... nie masz już się o co spinać? Jesteś takim samym dupospinaczem jak reszta kierowców na drodze.

Co wy k...a chcecie od tych motocyklistów. To , że ktoś wsiada na motocykl nie znaczy , że jest samobójcą albo przynajmniej debilem. I zaraz zrobi krzywdę sobie czy innym. Środek transportu jak każdy inny, a że jazda sprawia jeszcze komuś przyjemność to super.
Ale oczywiście u Nas to źle... Ch.j " ja stoję w korku to niech buc motocyklem też " i zablokować , " w 2001 mi dawca zajechał drogę to teraz odpowiedzą za to inni motocykliści" i ch.j zajechać mu drogę "nie będzie jechał szybciej niz moje punto".... Sami się nakręcacie. Zastanówcie się ile razy Wam 80 letnia staruszka w nowym Oplu Meriva blokowała lewy pas , ile razy 30 kilku letnie blondyny w Suvach zajechały wam drogę , takich sytuacji cadziennie jeżdżąc po Krakowie mam kilka. I co ?? Ch.j nie giną ?? A Wam nigdy nie zdążyło się zrobić jakiegoś Zonka na drodze ? Wtedy tez wracacie do domu i przed lustrem wyzywanie tego "idiotę" przed wami ?
Wiem , że pewnie większość tych negatywnych komentarzy to pisze gimbaza co jedyne co prowadzili to Ferrari w grze ( ale ich to pierdo..ć ) do nich to nie dotarło co matka, ojciec i nauczyciele mówią to i internauci nie pomogą ( no chyba żeby "Rezygiusz "czy "nastoletnie dupeczki w bikini " na swoich profilach fb napisali .... To może) ale reszta ? Zakładam , że dorośli , odpowiedzialni ludzie . Naprawdę w każdej grupie kierujących i to nie ważne czy to motocykl, samochód czy autobus były , są i będą idioci którzy psują opinie pozostałym. Niestety motocykliści nie są taką liczną grupą użytkowników dróg, dlatego najłatwiej wyłapać i zauważyć dekla na plastiku w stroju na zdrapkę ( koszulka, spodenki i wyścigowe laczki) , do tego z wypasionym wydechem co go najpierw słychać potem słychać potem ino śmignie i znowu tylko słychać . A napatrzec to się na nich można w Kryspinowie czy innym skupisko młodych dzięwcząt.
Ale na drodze są też inni , tak jak ten biedak co zginął . Nikt mi nie wmówi, że zapierdal.ł to "poszedł na części" ( chociaż nie wiem kto wymyślił określenie : dawcy , raczej nie ma zbytnio co poźniej wykorzystać ..... ) Zakładam , że był normalnym człowiekiem, który jechał na wakację i miał pecha. Musiałby być skrajnym idiota , ale tacy nie kupują trampków ( bo to ani nie lans, ani tym świrować nie idzie, a na Bora to się jedzie do obi po trytki ;) , a nie na kole jeździć , to tylko wygodny i niezawodny sprzęt ) . Reasumujac : SZANUJMY SIĘ WZAJEMNIE NA DRODZE , wystarczająco nas Państwo w du.ska kopie i zlewa.
Moja narzeczona też jeździ motocyklem ( enduro) i zawsze jak jedzie gdzieś sama boje się , żeby nie trafiła na jakiegoś "sprawiedliwego" co jej pokaże kto jest szefem na drodze.
Jako motocyklista ( taki na trampku :) ) PRZEPRASZAM za debili psujących nam opinie. Apeluje do niektórych : my też mamy rodziny , też chcemy dojechać do domów , może następnym razem jak zobaczycie motocykl (nie MOTOR , bo motor to mają też i wasze samochody i kosiarki mają :) ) pomyślcie , że może to sympatyczny gość, który wybrał sobie takie hobby , a jak nie to chociaż , że to może być hydraulik czy lekarz i może właśnie dzięki niemu kiedyś Was gówna w mieszkaniu nie zaleją , albo uratuje życie komuś z Waszej rodziny.
Amen :)

Może nie chciał wjechać w tył jakiemuś krakusowi który na autostradzie jedzie prawie 80 km/h?
Może przez to tyle tych wypadków na A4, że ludzie jadą tak jak należy, a tu krakusi się ślimaczą, kto wie.

Członkowie transalpclub.pl strasznie ubolewają nad stratą człowieka, który należał do ich grona ;(
Niech spoczywa w pokoju. [*][*][*]

Transalp to nie ścigacz, to nie prędkość, to przygoda z wyprawy wszędzie tam gdzie samochodem z trudem dojedziesz.

byles ? piszesz tak jabys jeszcze nie wytrzezwial.

na tylnym kolku a nie pasjonat , twoje czesci zamienne tez sie przydadza. Tys dla odmiany z lasa a nie z bora.