Dzięki ośmiu nowym stanowiskom z Krakowa będzie mogło odjeżdżać zdecydowanie więcej autobusów niż dotychczas. - Prowadzimy rozmowy z przewoźnikami, którzy chcą uruchomić dodatkowe kursy.
Szczegółów jeszcze nie możemy podać - mówi Marcin Fall, prezes Małopolskich Dworców Autobusowych. Nieoficjalnie udało nam się jednak dowiedzieć, że chodzi m.in. o nowe połączenia międzynarodowe, które cieszą się wśród pasażerów coraz większą popularnością. Głównie dlatego, że przewoźnicy oferują bardzo atrakcyjne ceny za przejazd np. do Pragi i Wiednia.
Przypomnijmy, że do tej pory na dworcu przy ul. Bosackiej funkcjonowały 32 stanowiska (połowa na płycie górnej połowa na dolnej). Mogły one przyjąć w sumie 1200 autobusów na dobę. To jednak zdecydowanie za mało na potrzeby Krakowa i Małopolski. Po rozbudowie liczba odjazdów ma się zwiększyć do ok. 1450 dziennie.
Oprócz dodatkowych stanowisk, w ramach całej wartej ok. 16 mln zł inwestycji, powstał również nowy budynek z boku dworca. Znajduje się w nim hala podziemna, z której pasażerowie będą mogli bezpośrednio przejść na dolną płytę dworca lub np. wyjechać windą na parking nad peronami PKP. W nowej hali znajduje się również przestrzeń komercyjna, w której działać będą m.in. sklepy spożywcze, kioski itd.
Prezes Marcin Fall zapewnia, że ma już podpisane umowy z większością najemców. - Przekazaliśmy im właśnie lokale, by mogli zacząć je urządzać. Wcześniej, gdy trwała jeszcze budowa, nie mogliśmy tego zrobić, dlatego część komercyjna zostanie uruchomiona nieco później niż dodatkowe stanowiska dla autobusów - tłumaczy prezes MDA. Powinno to nastąpić w marcu lub na początku kwietnia.
Pasażerowie MDA mają podzielone opinie na temat tego, jaką funkcję powinny pełnić dodatkowe stanowiska. Jedni liczą na więcej połączeń, drudzy z kolei woleliby, aby dzięki nim uspokojony został ruch na MDA. - Teraz bowiem jest ogromny problem z tym, że przewoźnicy mają bardzo mało czasu na wysadzenie i zabranie nowych pasażerów, bo za chwilę na tym stanowisku pojawia się już kolejny autobus. I przez to wszystko odbywa się w pośpiechu - mówi Krystyna Twaróg, mieszkanka Miechowa, która codziennie dojeżdża do Krakowa.
Przypomnijmy, że powiększanie głównego krakowskiego dworca autobusowego przy ul. Bosackiej miało zakończyć się jeszcze przed Światowymi Dniami Młodzieży, czyli w lipcu 2016. Kierownictwo MDA wymieniało wiele przyczyn opóźnień. W trakcie budowy zmieniona została na przykład koncepcja dojścia z ul. Bosackiej do tunelu „Magda” prowadzącego na perony kolejowe. Konieczne było więc wyburzenie starego pawilonu handlowego.
