Wieczysta chciała zatrudnić Sławomira Peszkę! Sponsor drużyny z klasy okręgowej chce też piłkarzy Hutnika Kraków

- Namawiał mnie, żebym tam przyszedł. Oferta była bardzo dobra, tylko dwa-trzy kluby w ekstraklasie dałyby mi lepszy kontrakt niż on. Ja jednak nigdzie się nie wybieram - powiedział w rozmowie z "PS" Peszko, który obecnie jest piłkarzem Lechii Gdańsk. W zespole z Trójmiasta pochodzący z Jasła 34-letni skrzydłowy zarabia 70 tysięcy złotych miesięcznie.

Tyle też Peszko dostawał, gdy wiosną tego roku został wypożyczony na pół roku do Wisły, z tym, że krakowianie płacili mu tylko część pensji (nieoficjalnie ok. 40 tys. zł), a resztę wciąż pobierał z Lechii. Wówczas Kwiecień, który jest właścicielem sieci aptek i od lat pożycza klubowi z Reymonta pieniądze deklarował, że sfinansuje kontrakt Peszki, ale ostatecznie do tego nie doszło, bo Wisła stała się wypłacalna.

Kwietniowi, który ściągnął do Wieczystej m.in. syna Andrzeja Iwana - Bartosza, oraz Krzysztofa Kalembę, Piotra Madejskiego, Macieja Bębenka i trenera Przemysława Cecherza, zamarzyło się stworzenie na swoim osiedlu drużyny, która nie tylko szturmem weźmie rozgrywki klasy okręgowej, ale w kolejnych latach także IV, III i II ligi. Wspomniany Iwan senior jest głównym doradcą inwestora.

Peszko ma kontrakt z Lechią do końca sezonu, ale chce go przedłużyć i odmówił Kwietniowi. Z naszych informacji wynika, że taką samą decyzję po rozmowie ze sponsorem Wieczystej podjął też Mateusz Gamrot z Hutnika Kraków, który obiecał, że pozostanie w drużynie walczącej o awans do II ligi co najmniej do końca tego sezonu. Z kolei dyrektor sportowy Wieczystej Andrzej Iwan wyrażał zainteresowanie utalentowanym skrzydłowym z Nowej Huty Dawidem Lincą.

Sportowy24.pl w Małopolsce