Wieliczka zapłaci za testy na koronawirusa dla mieszkańców. Ruszyły badania

FLESZ - Nowy lek na koronawirusa ma 94 proc. skuteczności

Na wykonywanie testów na COVID-19 Wieliczka ma 200 tys. zł. O przekazaniu z budżetu gminy takiej kwoty na bezpłatne badania dla mieszkańców, wielicka Rada Miejska podjęła na początku kwietnia. Teraz projekt wchodzi w życie.

Burmistrz Artur Kozioł mówi, że przedsięwzięcie prowadzone jest dwutorowo: w szpitalu i na miejscu.

- Czwartkowe testy miały miejsce w gminie Wieliczka, w przygotowanych na ten cel specjalnych kontenerowych pomieszczeniach. Prócz prowadzenia badań na miejscu będziemy wozić mieszkańców na testy także do jednego ze szpitali w Krakowie. Transport związany z badaniami na koronawirusa będzie odbywa się specjalnym autobusem przystosowanym do takich potrzeb i dezynfekowanym po każdym przejeździe (na ten cel przeznaczono jeden z wielickich solarisów – red.) - powiedział nam burmistrz Wieliczki.

Zaznaczył też, że finansowane przez gminę testy są tzw. pełne, a więc genetyczne (wykrywające w organizmie SARS-CoV-2, w przeciwieństwie do mniej dokładanych testów przesiewowych, tzw. szybkich).

Testom finansowanym przez gminę będą poddawane osoby z grup ryzyka. Zaliczono do niej mieszkańców, którzy opuszczają kwarantannę oraz tych, którzy mogli mieć kontakt z osobą poddaną kwarantannie. W tym przypadku badania będą wykonywane u osób, które same wyrażą taką chęć oraz w sytuacjach gdy zaleci to sanepid.

Badania obejmą także mieszkańców mających kontakt z osobami z grupy podwyższonego ryzyka (m.in. seniorami, osobami niepełnosprawnymi) w ramach pracy zawodowej czy społecznej lub z innych powodów narażonych na ewentualny kontakt z koronawirusem. W tej grupie są m.in. strażacy z jednostek OSP uczestniczący w licznych akcjach ratowniczych i pomocowych, czy pracownicy Miejsko-Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej i ośrodków opiekuńczych).

Do wykonywania testów na COVID-19 u mieszkańców z grup ryzyka (m.in. obawiających się, że mieli kontakt z osobą chorą) przymierzała się również gmina Gdów.

- Było 35 chętnych poddać się takim badaniom (w okresie 20-22 kwietnia, gdy w gminie pojawiło się duże ognisko zakażeń, w którym potwierdzono 14 zachorowań – red.), ale ostatecznie osoby te zdecydowały się wykonać badania gdzie indziej. Jeśli są mieszkańcy chcący wykonać u siebie testy mogą zgłaszać się w Wydziale Zarządzania Kryzysowego w Urzędzie Gminy – mówi wójt Gdowa Zbigniew Wojas.

27 kwietnia ruszył wojewódzki projekt badań profilaktycznych pod kątem SARS-CoV-2 u pracowników Domów Pomocy Społecznej. - W powiecie wielickim zostali poddani testom już wszyscy pracownicy tego typu placówek – powiedział nam w czwartek wielicki wicestarosta Henryk Gawor.

W tej części Małopolski wskaźnik zachorowań na COVID-19 jest bardzo duży. W powiecie wielickim, mającym 130 tys. mieszkańców potwierdzono już 110 przypadków zakażenia koronawirusem (dane na 30 kwietnia na godz. 12).

Najwięcej chorych – 54 - jest w gminie Niepołomice. W gminie Wieliczka stwierdzono zakażenie SARS-CoV-2 u 21 osób, w gminie Gdów u 17, w gminie Kłaj – 12, w gminie Biskupice – 6.

W kwarantannie przebywa obecnie 257 mieszkańców powiatu wielickiego, a nadzorem epidemiologicznym są objęte 542 osoby.

Do tej pory wyzdrowiało 26 mieszkańców (tzw. ozdrowieńcy). W powiecie wielickim są też cztery ofiary śmiertelne COVID-19 (osoby w wieku 84-90 lat z gmin Niepołomice oraz Wieliczka).