Około godziny 13 mężczyzna w kominiarce wszedł do kantoru i przedmiotem przypominającym pistolet sterroryzował kasjerkę. Kazał wydać pieniądze znajdujące się w kasie.
- Na razie nie wiemy, ile pieniędzy było w kantorze - mówi Elżbieta Goleniowska-Warchał, rzecznik wadowickiej policji.
Policja nie chce udzielać więcej informacji. Jak nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, poszukiwany ma około 170-180 cm wzrostu, granatową lub czarną kurtkę i czarne bądź granatowe spodnie.
Policja szuka sprawcy napadu nie tylko w całym mieście, ale również w województwie. Po mieście krążą uzbrojone w broń długą patrole. Punkty kontrolne z bronią i kolczatkami ustawiono także na rogatkach miasta i policja sprawdza wszystkie wyjeżdżające samochody.
Trwa plebiscyt na Superpsa! Zobacz zgłoszonych kandydatów i oddaj głos!
Wybieramy najpiękniejszy kościół Tarnowa. Sprawdź aktualne wyniki!
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!