Policjanci pionu kryminalnego z Komendy Powiatowej Policji w Wadowicach od dłuższego czasu próbowali namierzyć i zatrzymać sprawcę kradzieży katalizatorów z zaparkowanych na terenie Wadowic i powiatu wadowickiego pojazdów. Prowadzone przez funkcjonariuszy czynności operacyjne doprowadziły do wytypowania samochodu, którego kierujący mógł mieć związek z tym przestępczym procederem. Duże znaczenie przy typowaniu auta oraz miejsc, gdzie doszło do kradzieży miał miejski monitoring oraz współpraca ze Strażą Miejską w Wadowicach, a przede wszystkim operatorem monitoringu.
- Jeden ze strażników specjalnie brał nocne dyżury i śledził kamery - podkreśla Bartosz Kaliński, burmistrz Wadowic.
Zatrzymanie złodzieja katalizatorów po próbie ucieczki
1 marca br., policjanci uzyskali informacje, że typowany Daewoo Musso porusza się po terenie powiatu. Funkcjonariusze z Wydziału Kryminalnego wspólnie z policjantami z wadowickiej drogówki, w Andrychowie na ul. Słonecznej, zatrzymali ten pojazd do kontroli drogowej. W chwili próby podjęcia przez policjantów czynności kontrolnych, kierujący zamknął się w pojeździe. Gdy funkcjonariusze próbowali otworzyć auto, wówczas siedzący za kierownicą mężczyzna rozpoczął manewr cofania uszkadzając stojący za nim nieoznakowany radiowóz. Jak tłumaczy rzeczni policji, sytuacja ta spowodowała bezpośrednie zagrożenie dla policjantów znajdujących się w obrębie pojazdu, wobec czego funkcjonariusze wykorzystali broń służbową i oddali strzały w opony. Wówczas siedzący za kierownicą, 37-letni mieszkaniec Warszawy, otworzył drzwi, i w związku z niewykonaniem poleceń wydawanych przez policjantów został obezwładniony.
Pełen bagażnik katalizatorów
Podczas kontroli auta funkcjonariusze znaleźli w bagażniku 10 sztuk wyciętych katalizatorów oraz narzędzia służące do ich demontażu. W trakcie dalszych ustaleń wyszło na jaw, że 37-latek posiada aktywny sądowy zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych. Ponadto ustalono, iż sprawca posługiwał się skradzionymi tablicami rejestracyjnymi, które montował w swoim pojeździe w chwili dokonywania przestępstw. Daewoo służące mężczyźnie do realizacji przestępczych planów został zabezpieczony procesowo i trafił na policyjny parking.
W sobotę (2 marca br.), w Prokuraturze Rejonowej w Wadowicach, podejrzanemu zostały przedstawione zarzuty tj. zarzut kradzieży, zniszczenia mienia, używania tablic rejestracyjnych pochodzących z innych pojazdów oraz naruszenia zakazu sądowego. Prokuratura wystąpiła z wnioskiem o zastosowanie tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy, do którego przychylił się ostatecznie sąd. Mężczyźnie grozi kara pozbawienia wolności do 5 lat.
Sprawa ma charakter rozwojowy. Przedmiotem policyjnych ustaleń jest zbadanie udziału mężczyzny w innych zdarzeniach o podobnym charakterze.
Bądź na bieżąco i obserwuj
- Wraca temat BDI Bielsko-Biała - Kęty - Wadowice - Głogoczów
- Noc zakochanych w klubie Energy 2000 w Przytkowicach. Mamy zdjęcia!
- Agencja Rozwoju Małopolski Zachodniej otrzymała 9,3 mln zł na stworzenie fablabów
- Andrychów. Z łóżka wprost na więzienną pryczę. Poszukiwany od kilku lat został ujęty
- Więzienie w Wadowicach ma nowego dyrektora. Na stanowisko został powołany Tomasz Bąk
- Przybywa kolejnych obiektów na stadionie Skawy Wadowice. To nie jest ostatnie słowo
