Wielkie ćwiczenia ratownicze w Trzebini. Poleje się sztuczna krew, będą używać fantomów i sztucznych nóg oraz rąk

Małgorzata Gleń

6 października 2023, 21:00

Rolę pozorantów będą odgrywać uczniowie I Liceum Ogólnokształcącego w Chrzanowie, Liceum Ogólnokształcącego w Trzebini oraz inni

Zobacz galerię (5 zdjęć)

Organizatorzy największych w Polsce ćwiczeń z koordynacji służb ratunkowych MayDay23 przygotowują się do akcji. Gromadzą sztuczną krew, fantomy ludzkich ciał oraz nóg i rąk. Już we wtorek 10 października w Trzebini na manewry spotkają się ratownicy medyczni, strażacy, policjanci i wiele innych służb z południa kraju. Na jakiej ulicy? Takie informacje są utajnione, bo chodzi o realizm zadania.

Organizatorem ćwiczeń z zakresu postępowania z dużą liczbą poszkodowanych MAYDAY’23 jest Szpital Powiatowy w Chrzanowie.

- Ćwiczenia nie będą dostępne dla osób postronnych - tłumaczy Konrad Chechelski, Kierownik Pogotowia Ratunkowego w Chrzanowie. - Miejsce jest utajnione, bo chodzi o to, by został zachowany realizm.

MAYDAY23 w Trzebini

Znana jest data. Wydarzenie, na które zjadą jednostki z południa Polski będzie odbywać się 10 października w Trzebini w godzinach popołudniowych. Ma tu spotkać się około 730 osób, w tym ok. 300 pozorantów - uczniów lokalnych szkół, 250 ćwiczących oraz obserwatorzy i organizatorzy.

Wcześniej, przy szpitalu w Chrzanowie ma odbyć się odprawa zespołów. Na miejsce będą dojeżdżać, tak jakby wyjeżdżali ze swoich miejsc stacjonowania, czyli np. strażacy z Krakowa dojadą z ok. 40 minutowym opóźnieniem, bo tyle dojeżdża się do Trzebini, uwzględniając dojazd autostradą A4. A żołnierze z Oświęcimia na pokonanie trasy potrzebują trochę ponad 20 minut.

Wstępny scenariusz akcji jest znany - ma dojść do wielkiej katastrofy. Jakiej? To też informacja niejawna, bo mogłaby wskazywać na miejsce akcji.
- Scenariusz mamy przygotowany, ale tylko jego początek. Celem tych ćwiczeń jest właśnie sprawdzenie współdziałania służb w jak najbardziej realnych warunkach - wyjaśnia Konrad Chechelski. Dalszy przebieg manewrów napiszą więc ich uczestnicy.

Ćwiczenia mają potrwać 6-8 godzin, a więc do później nocy. Nie zakończą się jednak rozjechaniem się do domów ich uczestników. Wtedy zacznie pracę zespół naukowców, który przeanalizują nagrania z ziemi i powietrza, pod kątem, czy coś można było zrobić lepiej i co w przyszłości należy poprawić.

Główny celem ćwiczeń jest ocena i doskonalenie współpracy służb ratowniczych podczas wystąpienia zdarzenia z dużą liczbą osób poszkodowanych, w szczególności kierowania akcją medyczną, prowadzenia segregacji medycznej, organizowania punktów udzielania pomocy poszkodowanym, kierowania transportem i komunikacją na miejscu zdarzenia we współudziale z pozostałymi jednostkami ratowniczymi obecnymi na miejscu zdarzenia.

Co potrzebne będzie podczas ćwiczeń w Trzebini

profesjonalne zestawy do pozoracji obrażeń ciała w tym sztuczna krew teatralna
fantomy odzwierciedlające ludzkie ciało oraz amputowane części ciała
zestawy do zabezpieczenia zdarzeń masowych pozwalające na realizację działań zgodnie z procedurą Ministerstwa Zdrowia dotyczącą postępowania w zdarzeniach z dużą liczbą poszkodowanych
specjalistyczne drony
mobilny USG w celu oceny stanu poszkodowanych
wyszkolone do działań poszukiwawczo-ratowniczych psy ze specjalnej jednostki