https://gazetakrakowska.pl
reklama
II tura wyborów - pasek artykułowy

Wielkie emocje na otwarcie sezonu żużlowego w Tarnowie. O zwycięstwie w meczu Autona Unia - Stal Rzeszów decydował ostatni bieg

Artur Bogacki
Ekipa z Tarnowa na razie nie ma punktu
Ekipa z Tarnowa na razie nie ma punktu Joanna Urbaniec
W zaległym meczu - z 4. kolejki - w Metalkas 2. Ekstralidze żużlowej Autona Unia Tarnów przegrała u siebie z Texom Stalą Rzeszów. Kwestia zwycięstwa rozstrzygnęła się w ostatnim biegu.

Autona Unia Tarnów - Texom Stal Rzeszów 43:47

  • Autona Unia: Szczepaniak 10+1 (0, 3, 2, 2*, 3), Madej 1 (-, -, -, 1), Zagar 8+1 (1, 2*, 3, 2, d), Lewiszyn 10+1 (1, 3, 2*, 3, 1), Lahti 0 (0, t, -, -), Kowalski 7+1 (2*, 2, 3, 0, u), Heleniak 4+1 (3, 1*, 0, 0, 0), Bowes 3 (1, 2, 0).

  • Texom Stal: Nowak 8+1 (2*, 2, 1, 1, 2), Rew 13+1 (3, 1*, 3, 3, 3), Klindt 8+1 (3, 1, 3, w, 1*), Bellego 0 (0, 0, -, -), Przepełski 10+2 (2*, 2, 1, 3, 2*), Rafalski 4 (1, 3, 0), Majewski 2+1 (0, 1*, 1), Grmek 2+1 (2*, w).

  • Bieg po biegu: 1:5, 5:1 (6:6), 1:5 (7:11), 3:3 (10:14), 5:1 (15:15), 3:3 (18:18), 3:3 (21:21), 1:5 (22:26), 2:4 (24:30), 5:1 (29:31), 5:1 (34:32), 2:4 (36:36), 3:3 (39:39), 3:3 (42:42), 1:5 (43:47).

  • Sędziował: Bartosz Ignaszewski.

To pierwsze spotkanie w sezonie 2025 w Tarnowie po modernizacji obiektu. Co ciekawe, o uzyskaniu licencji dla toru klub poinformował kibiców w mediach społecznościowych na... niespełna godzinę przed rozpoczęciem meczu!

W składzie gospodarzy znalazł się Timo Lahti, który dzień wcześniej w lidze duńskiej doznał kontuzji barku. Fin (startujący obecnie w barwach reprezentacji Szwecji) wiele jednak nie zdziałał, szybko zrezygnował, bo uraz na tyle dawał się we znaki, że trudno było liczyć na skuteczną jazdę. A warunki były bardzo ciężkie, swoje zrobił deszcz, który zmienił nawierzchnię w błoto.

W zaległym meczu Unia postawiła się faworyzowanej Stali

"Jaskółki" - skazywane przed meczem na porażkę - były w jeszcze większych opałach. Niemniej tarnowianie postawili się faworytowi i do końca był równorzędnym rywalem W pierwszej fazie na podwójne zwycięstwa gości odpowiadali tym samym, po siedmiu wyścigach był remis. W ósmym znów 5:1 wygrali rzeszowianie (po upadku świetnie spisującego się wcześniej juniora Radosława Kowalskiego pokonali Frasera Bowesa), w kolejnym powiększyli przewagę do 6 "oczek" (24:30).

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Gala Ekstraklasy 2025 - Michał Listkiewicz

Dalszy ciąg artykułu pod wideo ↓

Jeśli ktoś myślał, że to koniec emocji, to szybko musiał zmienić zdanie. Po dwóch następnych gonitwach bowiem to tarnowianie prowadzili! Najpierw popisową jazdę pokazali Matej Zagar i Marko Lewiszyn. W kolejnym starcie przewrócił się Anze Grmek, ale nie zszedł z toru i rywalizację przerwano. To o tyle istotne, że wówczas to gospodarze byli na podwójnym prowadzeniu.

Z powtórki Słoweniec został wykluczony, a Lewiszyn i Mateusz Szczepaniak ponownie poradzili sobie z Marcinem Nowakiem i było "sprawiedliwe" 34:32 dla "Jaskółek". Stal szybko wyrównała (kolejna wygrana Keynana Rewa).

Gorąca końcówka meczu żużlowców z Unii Tarnów i Stali Rzeszów

W 13. wyścigu szanse gospodarze wzrosły, bowiem błąd popełnił Nicolai Klindt, który przewrócił się i został wykluczony. W powtórce Bowes obronił prowadzenie przed atakami Pawła Przedpełskiego, więc przed biegami nominowanymi wynik brzmiał 40:38!

Ale tylko przez chwilę, bowiem rzeszowianie domagali się kolejnej powtórki, wskazując na nierówne podniesienie się taśmy (problemy z maszyną startową były od początku spotkania). Sędzia przychylił się do wniosku, więc znów było 36:36. W drugiej powtórce najszybszy okazał się Przedpełski, czyli podtrzymany został remis w meczu (39:39).

W 14. biegu spod taśmy wystrzelił Szczepaniak (nie przeszkodził mu start z czwartego pola) i dojechał pierwszy do mety, co nie zmieniło układu sił w całym meczu. O wszystkim decydował więc ostatni wyścig. W nim szybko na prowadzeniu znaleźli się dwaj rzeszowianie (Rew i Przedpełski), którzy pojechali po zwycięstwo. Lewiszyn im nie zagroził, a Matej Zagar zanotował defekt.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera

Wybrane dla Ciebie

Niedźwiedź w Owczarach i Małastowie. Podszedł niespełna cztery kilometry od szkoły!

Niedźwiedź w Owczarach i Małastowie. Podszedł niespełna cztery kilometry od szkoły!

Mariusz Jop: To ta trudna czasami do zrozumienia strona piłki...

Mariusz Jop: To ta trudna czasami do zrozumienia strona piłki...

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska