O konieczności stworzenia nowoczesnego kina w Olkuszu mówiło się na ostatniej sesji rady miasta. Radny Łukasz Kmita złożył w tej sprawie interpelację do burmistrza Dariusza Rzepki. Czeka na odpowiedź.
Sala kinowa przy Miejskim Ośrodku Kultury remontowana jest od kilku miesięcy. Gotowa będzie we wrześniu. Przebudowuje się widownię, zmienia parkiety i oświetlenie. Ściany zewnętrzne i wewnętrzne będą miały nowe okładziny. W sumie w remont zostanie włożone 3 mln zł.
- Niestety, po zakończeniu przebudowy sali kinowej może się okazać, że pomimo przeznaczenia znacznych środków na remont nie przyniesie on spodziewanego wzrostu liczby osób, które w naszym olkuskim kinie będą chciały obejrzeć film - mówi Łukasz Kmita.
Zarzuca władzom miasta, że jeszcze nie zainteresowały się dotacjami na realizację projektu "Małopolska sieć kin cyfrowych". Dzięki nim kina z małych miast mogą otrzymać profesjonalne projektory cyfrowe (każdy wart kilkaset tysięcy) z przystawkami do pokazywania filmów trójwymiarowych, szkolenia i przystosowania kin do 3D. Projekt zakładała także możliwość bezpośredniego przekazu satelitarnego ważnych wydarzeń kulturalnych.
Urzędnicy zaspali. Gdy inne miasta starały się o dotacje unijne na unowocześnienie swych kin, Olkusz pozostał w tyle. Dopiero teraz próbuje przebudzić się z letargu. - Myślimy o złożeniu wniosku o dotację na technologię 3D - mówi Grażyna Praszelik-Kocjan, dyrektor Miejskiego Ośrodka Kultury, gdzie mieści się olkuskie kino "Zbyszek".
Zaznacza, iż remont jest prowadzony w taki sposób, że gdyby Olkuszowi udało się uzyskać dotację i zakupić nowy sprzęt, w budynku nie będzie trzeba wykonywać większych przeróbek. - Już teraz przystosowujemy na przykład otwory pod projektor 3D - zapewnia pani dyrektor. O dacie złożenia wniosku na razie nie chce mówić.
Modzi olkuszanie chcą nowoczesnego kina. - W Olkuszu nie ma co robić wieczorami - podkreśla Krystian Pasiowiec. - Komu się chce jeździć do kina do Chrzanowa, to przecież kawał drogi - mówi Agnieszka Drąg.