Okoliczności zdarzenia nie są na razie jeszcze znane. Ze wstępnych informacji wynika, że kierowca wyjechał do przydrożnego rowu, a później na łąkę. Wydostał się wcześniej z auta, które porwała woda.
- Na miejscu pracowała jednostka JRG oraz zastępy OSP z Bobowej i Wilczysk – relacjonuje nam Dariusz Surmacz, oficer prasowy KP PSP w Gorlicach.
Do godziny 18 w Gorlickiem strażacy wyjeżdżali ponad 50 razy do zgłoszeń o zalaniach, podtopieniach posesji, budynków użyteczności, hal produkcyjnych czy magazynowych.
W trzech gminach powiatu gorlickiego - Bieczu, Bobowej oraz Gorlicach - obowiązuje pogotowie przeciwpowodziowe. W Łużnej zostało ono odwołane.

Wideo