W komunikacie podkreślono, że kontrakt został rozwiązany za porozumieniem stron "na wyraźną prośbę zawodniczki". A jeszcze cztery miesiące temu, gdy była koszykarka Basketu Gdynia została zakontraktowana przez działaczy Wisły, trener Krzysztof Szewczyk wypowiadał się o niej w samych superlatywach i wróżył jej świetlaną przyszłość pod Wawelem.
- Cieszę się, że Dominika będzie występowała w naszym zespole. Od dawna jest uważana za duży talent. Dysponuje dobrym rzutem z dystansu, a dodatkowo w wieku 23 lat ma już spore doświadczenie. Postaramy się, aby ten sezon był dla niej przełomowy i żeby zagrała na miarę swojego talentu – mówił Szewczyk (pisaliśmy o tym tutaj).
Najwyraźniej plany szkoleniowca wobec reprezentantki Polski spaliły na panewce.
Follow https://twitter.com/sportmalopolskaRobert Lewandowski: Potencjały mamy, ale musimy z niego więcej wyciągnąć