MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wisła Can-Pack: zwyciężają nawet bez Erin Phillips

Wojciech Batko
Udanie zakończyły tegoroczne występy koszykarki Wisły Can-Pack. W gdyńskim meczu, inaugurującym drugą fazę sezonu zasadniczego, pokonały bowiem miejscowy Lotos 78:73. Tym samym gospodyniom nie udał się rewanż za październikową, krakowską porażkę 54:67.

Czytaj także: Opłatek u Wiślaków [ZDJĘCIA]

Sukces "Białej Gwiazdy" tym bardziej jest godzien podkreślenia, że został odniesiony w osłabionym składzie. Mistrzynie Polski zagrały bowiem bez Erin Phillips, która już po sobotniej potyczce w Polkowicach poleciała na święta do Australii, a teraz jest już tam po zaplanowanych kompleksowych badaniach.

Wiedząc o absencji Phillips, Lotos za wszelką cenę chciał wczoraj pokonać wiślaczki. Przy okazji choć w części zmazałby wtedy "plamę", w postaci kar nałożonych przez klub za ostatnie słabe rezultaty.

Ostatecznie nie udało się zmusić przyjezdnych koszykarek do uległości, ale przynajmniej nikt nie zarzuci gospodyniom, że tym razem nie przykładały się do gry. Więcej, rzuciły na szalę naprawdę duże pokłady ambicji, poparte niezłym przecież wyszkoleniem. Natrafiły jednak na świadome celu, skoncentrowane i po prostu lepsze od siebie przeciwniczki!

Przełomowa okazała się druga kwarta, w której w 15 min Lotos prowadził 37:31, by za moment już tylko remisować po 39 (trafienie Bjelicy), a na półmetku przegrywać 42:45 (m.in. udane akcje Kobryn).

W trzeciej kwarcie Wiśle udało się wypracować przewagę w granicach od 8 do 11 "oczek. Co pozwoliło na spokojną grę w ostatniej odsłonie, w której Lotos - choć bardzo się starał - mógł jedynie zmniejszyć rozmiary niepowodzenia.

Jedną z broni, która przesądziła o sukcesie "Białej Gwiazdy", była skuteczność w rzutach z dystansu. Aż dziesięciokrotnie krakowianki poraziły Lotos "trójkami", co przy niezłej skuteczności w rzutach za 2 pkt (54 procent) i w rzutach wolnych (66 procent) dało w sumie to prestiżowe zwycięstwo. A kolejny mecz w sobotę 7 stycznia.

Lotos Gdynia - Wisła Can-Pack Kraków 73:78 (24:21, 18:24, 9:17, 22:16)

Sędziowali: D. Włodkowski i A. Zalewski.
Widzów: 600.

Lotos: Jalcova 17 (5x3), Kneżević 8, Henry 7, Anderson 4, Żurowska 2 - Robert 27, Kaczmarska 4, Plumbi 4, grała też Ajanović. Trener: Javier Fort.

Wisła: Kobryn 15, Powell 15 (2x3), Pawlak 12 (3x3), De Mondt 11 (1x3), Bjelica 8 - Krężel 9 (2x3), Dabović 8 (2x3), grały też Czarnecka i Ujhelyi. Trener: Jose Ignacio Hernandez.

Sylwester w Krakowie: sprawdź, gdzie możesz go spędzić i porównaj ceny!

Wybieramy najpiękniejszą sportsmenkę Małopolski! Weź udział w plebiscycie!

"Super pies, super kot"! Zobacz zwierzaki zgłoszone w plebiscycie i oddaj głos!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska