WISŁA KRAKÓW. Najbogatszy serwis w Polsce o piłkarskiej drużynie "Białej Gwiazdy"
Nie można wykluczyć, że konferencja prasowa po meczu z Zagłębiem Lubin będzie ostatnią, na którą Artur Skowronek przyszedł w charakterze trenera Wisły Kraków. W samym klubie jest coraz więcej osób, które widzą, że drużyna zabrnęła w ślepy zaułek, nie robi w ogóle postępów, a wyniki są coraz gorsze. Nie wszystko można też tłumaczyć problemami z pandemią. Wszystkie kluby się z nimi zmagają, a jednak to Wisła Kraków punktuje najgorzej w całej lidze od wielu miesięcy. Dokładnie od momentu, gdy rozgrywki zostały wznowione po przerwie spowodowanej pandemią.
Po meczu z Zagłębiem trudno też było ze strony trenera Artura Skowronka o konkrety, o jasną odpowiedź na pytanie, dlaczego Wisła zagrała kolejny beznadziejny mecz. W podsumowaniu postawy swojej drużyny, jej szkoleniowiec powiedział: - Nastawienie do meczu było takie, jakiego chcieliśmy. Zakładaliśmy wysoki pressing, żeby pokazać, że mamy w drużynie takie cechy, który pozwolą nam kontrolować mecz. Zabrakło nam jednak konkretów w pierwszej połowie. Przede wszystkim celnych strzałów.
O drugiej części Skowronek powiedział natomiast: - W drugiej połowie chcieliśmy nakręcić się jeszcze bardziej. Wyszliśmy na boisko z takim samym nastawieniem i strzeliliśmy bramkę. Później zaczął jednak reagować przeciwnik, a dobre zmiany dali Żivec i Mraz. My nie mogliśmy sobie poradzić po wyrównującej bramce przeciwnika. Chcieliśmy reagować tym, co mamy, robiliśmy ofensywne zmiany. Pojawiło się na boisku czterech piłkarzy i mieliśmy nadzieję, że dzięki temu napędzimy się na ostatnią fazę meczu. Tak się jednak nie stało. To rywale strzelili gola i wygrali całe spotkanie.
Kosztowna strata Kuveljicia
Zapytaliśmy trenera Artura Skowronka, ile jeszcze nieodpowiedzialnych zachowań na boisku musi pokazać Nikola Kuveljić, żeby odpoczął od gry. Serb takimi właśnie zagraniami raził już w meczu z Wartą Poznań, a jednak w sobotę znów wyszedł w podstawowym składzie. I to właśnie jego nieodpowiedzialna strata była początkiem akcji, po której Zagłębie strzeliło gola na 2:1. Skowronek bronił jednak swojego piłkarza.
- Do tej straty Niko grał niezły mecz - powiedział trener Wisły. - Trzymał pozycję, był wsparciem dla środkowych obrońców, gdzie był odpowiedzialny za wyprowadzanie piłki. Zdarzył się jednak błąd, który w konsekwencji kosztował nas bramkę i tyle.
Zapytaliśmy również Artura Skowronka czym była podyktowana zmiana Felicio Brown Forbesa, który nie tylko strzelił bramkę, ale też był aktywny w pierwszej linii?
- Chcieliśmy wprowadzić Fatosa, który dawał dobre impulsy. Chcieliśmy więcej szybkości, a była to ostatnia faza meczu, ostatnie piętnaście minut i stąd taka decyzja
- zakończył szkoleniowiec.
Tutaj znajdziesz więcej informacji o Wiśle Kraków
EKSTRAKLASA 2020-21: WYNIKI, TABELA, TERMINARZ, PLAN TRANSMISJI
- Kamil i Ewa Stochowie są małżeństwem już 13 lat. Jak oni się zmienili!
- Narzeczona Szpilki w gorącej sesji magazynu CKM i FAME MMA
- Były piłkarz Wisły ożenił się! ZDJĘCIA
- Dziś urodziny Zdenka Ondraska. Pokochał krakowiankę ZDJĘCIA
- Memy po Lidze Narodów. Brzęczek zmienia Lewego, a Lewy zwalnia Brzęczka!
- Sławomir Peszko - bohater MEMÓW z Wieczystej Kraków! Zobacz śmieszne obrazki
