Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wisła Kraków - Jagiellonia Białystok. Maaskant: nie rozumiem krytyki Jaliensa

(bk)
Zobacz co po spotkaniu Wisły Kraków z Jagiellonią Białystok mieli do powiedzenia trenerzy obu drużyn.

Czytaj także: Wisła Kraków - Jagiellonia Białystok: nokaut Białej Gwiazdy

Czesław Michniewicz (trener Jagiellonii Białystok): można krytykować prezydenta, a sędziego nie

- Przede wszystkim chciałbym złożyć wyrazy głębokiego żalu w związku z tragiczną śmiercią naszego kibica w drodze na ten mecz. Łączymy się w smutku i żalu z rodziną. Jesteśmy bardzo smutni, że doszło do takiej tragedii.

Czytaj także: Wisła Kraków - Jagiellonia Białystok. Pareiko: Zawsze gramy do końca

Jeśli chodzi o sam mecz, to powiem tak - w tym kraju można krytykować prezydenta, premiera, rząd, opozycję ale nie można sędziego w meczu piłkarskim. Dlatego chcę tylko podziękować moim piłkarzom za postawę. Graliśmy mądrze, z pomysłem, rozmachem. Strzeliliśmy bramkę, mieliśmy okazje na następne. Niestety, nie było nam dane wygrać. Żałuję, bo zwycięstwo było bardzo blisko. Co do pierwszej bramki, strzelonej przez Wisłę, to cóż, w mojej ocenie był faul na naszym bramkarzu.

Robert Maaskant (trener Wisły Kraków): Nie rozumiem krytyki Jaliensa

- Jagiellonia stwarzała sobie sytuacje pod naszą bramką, bo popełnialiśmy błędy, a nie dlatego że rywale grali bardzo dobrze. O tym właśnie rozmawiałem z zawodnikami w przerwie. Naliczyłem około trzydziestu podań do przeciwnika. Tak nie można. Mimo to powinniśmy strzelić bramkę w pierwszej połowie, nawet jeśli mieliśmy szczęście, że sędzia nie podyktował rzutu karnego dla rywali. Świetną okazję miał Nunez.

Jeśli chodzi o naszą pierwszą bramkę, to nikt nikogo w tej sytuacji nie dotknął, więc nie wiem skąd te protesty.

Zrobiliśmy to, co do nas należało, strzelając dwie kolejne bramki. Mam uznanie dla mojej drużyny, że wygrała, choć gra nie była najlepsza. Moi zawodnicy pokazali dużo charakteru. Wygrali z drużyną, z którą zawsze trudno się gra. To nie był dla nas łatwy wieczór.

Wiem, co śpiewali kibice. Jeśli chodzi o Lameya, to jest on w tej chwili jedynym zdrowym prawym obrońcą w drużynie. Nie rozumiem natomiast krytyki Jaliensa. Nie mówię tego dlatego, że chcę go w tym momencie bronić. Kew jest w mojej ocenie jednym z tych piłkarzy, który potrafi rozgrywać, który umie podejmować trudne decyzje. Problem polega na tym, że nikt nie chce tego dostrzec.

Żeby była jasność, również Daniel Brud i Michał Czekaj są potrzebni tej drużynie. Daniel jest bliski gry. Michał był natomiast kontuzjowany przez ostatnie sześć tygodni. Ja doskonale wiem, co oni mogą dać drużynie, a czego im jeszcze brakuje.

Wybory 2011: Poznaj nowych posłów z Małopolski [ZDJĘCIA]

Wybieramy najpiękniejszy rynek w Małopolsce! Weź udział w plebiscycie i oddaj głos!

Mieszkania Kraków. Zobacz nowy serwis

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska