WISŁA KRAKÓW. Najbogatszy serwis w Polsce o piłkarskiej drużynie "Białej Gwiazdy"
- To był mój pierwszy mecz w podstawowym składzie od dłuższego czasu - podkreśla Lubmir Tupta. - Kibice na trybunach byli niesamowici, mecz również był niezły, a do tego strzeliłem bramkę. Teraz we wtorek zagramy z Cracovią i mam nadzieję, że tam wygramy.
W meczu z „Nafciarzami” Wisła Kraków straciła pierwsze punkty w 2020 roku. Tupta nie załamuje się jednak tym faktem. Tłumaczy, że myślami jest już przy następnych spotkaniach. - Tym razem nie udało się zdobyć trzech punktów i oczywiście jesteśmy tym faktem rozczarowani. Musimy jednak patrzeć do przodu. Mam nadzieję, że wygramy kolejne mecze - mówi Słowak.
Tupta w meczu z Wisłą Płock nie wytrwał do końcowego gwizdka na boisku. W drugiej połowie został zmieniony przez Aleksandra Buksę. Napastnik ze zrozumieniem podszedł jednak do decyzji Artura Skowronka. - Trener pod koniec spotkania mnie zmienił, ale rozmawialiśmy o tym i wszystko jest w porządku. Po prostu we wtorek mamy już kolejny mecz. Ja mam nadzieję, że znów zagram, strzelę bramkę i że wygramy derby.
Właśnie, derby. Tupta jest w Krakowie od niedawna, ale jak podkreśla, już wie, jak ważne jest to spotkanie dla klubu i całego miasta. - Tak wiem, co znaczy ten mecz dla Wisły, dla kibiców. Już mi o tym powiedziano - uśmiecha się słowacki napastnik.
Tutaj znajdziesz więcej informacji o Wiśle Kraków
Follow https://twitter.com/sportmalopolska- Najpiękniejsze fanki na krakowskich stadionach. Kiedy wrócą na trybuny?
- Wieczysta Kraków. Kolejne zmiany kadrowe [AKTUALIZACJA]
- Sekrety stadionu Wisły Kraków. Nieznane zakamarki! [ZDJĘCIA]
- Gwiazdy klasy okręgowej Kraków ZDJĘCIA
- Wisła Kraków. Byli wiślacy zimą 2020 zmienili kluby
- Sergiu Hanca. Strzelec zwycięskiej bramki dla Cracovii
