Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wisła Kraków: odnaleźć balans do startu ligi

Bartosz Karcz
Robert Maaskant ma nad czym myśleć po obozie w Hiszpanii
Robert Maaskant ma nad czym myśleć po obozie w Hiszpanii Andrzej Banaś
Piłkarze Wisły zakończyli pierwsze przedsezonowe zgrupowanie. W piątek wieczorem krakowianie wrócili z Hiszpanii do Polski. W sobotę i niedzielę piłkarze otrzymali wolne, a do treningów wrócą w poniedziałek.

W hiszpańskiej Olivie podopieczni trenera Roberta Maaskanta przede wszystkim ciężko pracowali nad wytrzymałością. Ta ciężka praca na pewno miała wpływ na to, jak "Biała Gwiazda" prezentowała się w sparingach. Nie zmienia to faktu, że trzy porażki, w których wiślacy nie byli w stanie strzelić nawet jednej bramki, muszą na trzy tygodnie przed startem sezonu napawać niepokojem. Brak skuteczności spędza sen z powiek szkoleniowcowi Wisły. Maaskant dla oficjalnego serwisu internetowego po sparingu z Molde powiedział: - Martwi mnie to, że w trzech meczach nie strzeliliśmy ani jednej bramki, przypomina mi to nieco sytuację, kiedy przychodziłem do Wisły. Jestem jednak pełen nadziei i wierzę w to, że do startu ligi odnajdziemy właściwy balans.

Już bardziej na wesoło Holender stwierdził, że dobrze, iż Wisła nie gra w lidze norweskiej... Wszystkie przegrane w Hiszpanii mecze wiślacy rozgrywali właśnie przeciwko drużynom z tego kraju, a bilans tych potyczek jest fatalny dla krakowskiej drużyny. - Norweskie drużyny wkładają niesamowicie wiele energii w to, żeby jak najbardziej przeszkodzić ci w grze - mówi Holender. - Z takim zachowaniem spotkamy się jednak w ekstraklasie, dlatego powinniśmy być dużo bardziej kreatywni. Musimy dać z siebie o wiele więcej, jeżeli chcemy zwyciężać.

Maaskant szukał też pozytywów. Za takie uznał postawę nowych zawodników Wisły, Maora Meliksona i Cwetana Genkowa. Obaj pokazali się z niezłej strony w meczu z Molde, co może napawać optymizmem. Obaj mają przecież w znacznym stopniu odpowiadać za grę ofensywną "Białej Gwiazdy".
Do startu ligi pozostały niespełna trzy tygodnie. To będzie czas na znalezienie optymalnej formy już na pierwszy wyjazdowy mecz z Arką Gdynia. Tej lepszej dyspozycji krakowianie poszukają w Turcji. Nad Bosforem zagrają jeszcze dwa sparingi z mocnymi drużynami. Rywalami piłkarzy z ul. Reymonta będą BATE Borysów i Lokomotiw Moskwa. Oby gra i wyniki tych konfrontacji były już znacznie lepsze niż starcia z zespołami z Norwegii.

Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl:**Grali w karty. W ruch poszedł scyzoryk**

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska