https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wisła Kraków: Smuda spotka się z Cupiałem

Bartosz Karcz
Franciszek Smuda spotka się z właścicielem Wisły Kraków Bogusławem Cupiałem.
Franciszek Smuda spotka się z właścicielem Wisły Kraków Bogusławem Cupiałem. fot. Tomasz Bolt, Polskapresse
Coraz bliżej jest odpowiedzi na pytanie, kto będzie trenerem Wisły Kraków w przyszłym sezonie. Tak jak informowaliśmy, w tej chwili kandydatów jest dwóch - Franciszek Smuda i Petr Rada. W najbliższych dniach powinna zostać podjęta decyzja, który z tych dwóch szkoleniowców podpisze umowę z "Białą Gwiazdą".

Większe szanse na to ma Smuda. "Franz" był nawet na piątkowym meczu Wisły z Ruchem Chorzów, na który przyjechał prosto z Niemiec, gdzie zakończyła się jego współpraca z Jahnem Regensburg.

Z naszych informacji wynika, że Smuda dzisiaj spotka się z właścicielem Wisły Bogusławem Cupiałem. Wszystko wskazuje na to, że właśnie od tego spotkania może zależeć, czy były selekcjoner obejmie po raz trzeci w historii zespół Wisły, czy też szansę dostanie jednak Rada.

Bez względu na to, kto zostanie trenerem Wisły, w nowym sezonie będzie prowadził znacznie zmieniony zespół. Najbliższe tygodnie mogą być bardzo gorące. Spora grupa piłkarzy odejdzie z ul. Reymonta. Spodziewać się również trzeba nowych twarzy, choć dzisiaj trudno określić, ilu zawodników "Biała Gwiazda" sprowadzi latem.

Nie wiadomo również do końca, jak będzie wyglądało przedłużanie umów z tymi piłkarzami, którym kończą się kontrakty. W nowym sezonie w Wiśle na pewno nie zobaczymy Sergeia Pareiki, Ivicy Ilieva, Daniela Sikorskiego, czy Kew Jaliensa. Krakowski klub czyni starania, żeby podpisać nowe umowy z Alanem Urygą i Michałem Chrapkiem. Nie wiadomo natomiast, czy podobnie będzie z dwójką weteranów, Kamilem Kosowskim i Radosławem Sobolewskim.

Po meczu ze Śląskiem Wrocław "Kosa" stwierdził, że jest umówiony na spotkanie z prezesem Jackiem Bednarzem. Do spotkania jednak na razie nie doszło. - Nic się nie wydarzyło w tej sprawie. Prezes miał pewnie ważniejsze rzeczy na głowie. Jesteśmy jednak umówieni i prędzej czy później się spotkamy. Myślę, że wkrótce znajdzie dla mnie trochę czasu - powiedział Kosowski, gdy po meczu z Ruchem zapytaliśmy piłkarza, czy już wie, jakie są plany klubu wobec niego.

Wisły nie opuści raczej Gordan Bunoza. Informowaliśmy, że piłkarz ten przebywał na testach w drużynie Waasland-Beveren. Belgowie jednak nie sięgną po zawodnika "Białej Gwiazdy", bo nie są w stanie sprostać jego oczekiwaniom kontraktowym.

Krakowski klub będzie chciał sprowadzić kilku zawodników. Na ilu będą środki, przekonamy się niebawem, choć trudno się spodziewać, żeby Wisła latem "poszalała" na transferowym rynku. Warto jednak wspomnieć, że w gronie piłkarzy, którymi interesuje się "Biała Gwiazda", jest Filip Starzyński. Piłkarz, który dzisiaj kończy 22 lata, ma jednak jeszcze dwuletni kontrakt z Ruchem Chorzów. W tej sytuacji może być trudno sprowadzić tego obiecującego pomocnika na ul. Reymonta.

Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Komentarze 32

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

B
Bezdomne psy
Bezdomne psy teraz w Krakowie będziecie gośćmiGdzie macie stadion hahhahahaha
V
V
....niemiecka prasa pisala....Real Saragossa,Parma,Barcelona i inne,tez byly w wielkim kryzysie?Cieszmy sie ze juz nie ma komuny.
O
Obiektywny.
Skąd ta nienawiść przecież zydzi mieszkali w Krakowie byli kibicami Cracovii,wisły i innych klubów.
mieli swoje wady i zalety jak ludzie.W 1939r jako żołnierze walczyli razem z polakami np Gen,Mond
d-ca 8-mej Dywizji i kibic wisły.Hitlerowcy pojmanych szeregowych żolnierzy nie uznawali za jeńcow
i na równi z cywilami zgładzili.A teraz kibole wisły jak faszysci na Cracovie,ze żydy to co nie ludzie?
przecież u was tez byli Biton,Melikson.No cóz na głupotę,fanatyzm i szowinizm nie ma leku.
R
R22
I zapał Cupiała wiec odpuść
k
krakus
Jego trzeba utylizować!!!!
p
powder
"wczasach stalinowskich" i wszystko jasne
p
powder
Cracovia Kraków - jest coś takiego? Masło Maślane
G
Gość
Zupełnie niezwykła analiza historyczna. Wieje czosnkiem od ciebie pajacu. Zapomniałeś tylko, a może po prostu nie wiesz, że trzon ubecji w powojennej Polsce stanowili żydzi. Wal się więc ze swoimi idiotyzmami. Chodź dalej na postronku żydostwa, które gardzi tobą i takimi jak ty. Dla nich jesteś gojem. Chyba, że sam czytasz talmud.
d
dsa
spierdlalaj komentowac 1 lige "historyku"
D
DR ANTYPEJS
j.w.
m
marek popiela
Jak Smuda to spadek z ligi gwarantowany.
.
Z 10 prezesów Wisły, poza Jaskółką o którym nic nie wiadomo i Jabłońskim wszyscy czyli ośmiu pracowało w resorcie bezpieczeństwa w czasach stalinowskich. Cześć bezpośrednio w UB, cześć w MO - w latach 50-tych MO byłą częścią resortu bezpieczeństwa i podlegało pod Ministerstwo Bezpieczeństwa Publicznego czyli centralę UB.
.
Przeciez po wojnie swoje kluby miala tez: Warszawa, Poznan, Opole, Wrocław, Szczecin, Lodz. Te miasta i osrodki z możliwościami całkowicie porównywalnymi z Krakowem tez mialy ambicje i pilkarzy z wlasnego regionu. Dlatego byliście w pilce noznej tam wislacy gdzie byliście. Gdy wam Cupilal kupil w 1988 cala najlepsza pilkarska Polske to byliście znow najlepsi w okresie ogromnych patologii w kraju. Ale ta przewaga się skonczy wkrotce. Wyczyści się korupcje, zbuduje stadiony, powazne firmy wejda do klubow ( już wchodza albo raczej dopiero 20 lat po 89 roku wchodza: np. Lech, Slask, Lechia, Gornik - dopiero zaczyna sie robic sie zdrowa konkurencja ) i wtedy znow wrocicie na swoje miejsce wiślacy. Tak będzie. Przez te 20 lat od 1989 roku w polskim futbolu praktycznie nic się nie zmienilo. Z niektorych klubow wygoniono dopiero złodziei i cwaniaczkow. Stadion ma w zasadzie tylko Wisla i Lech. A reszta to tragedia. To były lata całkowicie zmarnowane. A mysle tez, ze idealnie tak samo jak wyglądała polska pilka ostatnimi czasy ( afera korupcyjna ) tak samo wygladala globalna polska rzeczywistość przez te blisko 20 lat po 89 roku. PZPN i krajowa kopana to rzeczywistość naszego kraju w pigulce. Pokory, skromności i jeszcze raz pokory towarzystwo wiślackie. Wkrotce wrocicie na swoje miejsce. I wiecej delikatności oraz szacunku dla tak wysmiewanej przez was i upodlonej przez komuchow i zapomnianej przez młodych kibicow wspanialej Cracovii Krakow. I na koniec. Oni w tej Wisle nie tylko, ze nie odmowili esbecji ale po 89 roku zostali wsrod swoich. Kto ich sponsoruje po 98 roku? Kto to byl cinkciarz w czasach PRL? To byly srodowiska jednorodne z sbekami, szpiclami. Jedni i drudzy tworzyli cos na ksztalt zorganizowanej mafii. Przeciez w PRL byl clkowity zakaz posiadania waluty. A cinciarze stali od rana do wieczora z plikami zielonychi bijac gruba kase dla siebie i kumpli z policji politycznej. Czesto jeszcze do tego oszukiwali sprzedajacych czy kupujacych. A jak sie ktos poskarzyl to obok stali ochroniarze z SB i spuszczali manto. Poza tym przeciez w PRL byl obowiazek pracy. Kazdy byl rejestrowany co robi. A cinkciarzom nikt nie przeszkadzal. Byli calkowicie chronieni przez sbekow. Ktos by sprobowal wtedy sprzedawac dolary to by zostal ciezko pobity, oczywiscie przez nieznanych sprawcow a potem aresztowany i jeszcze dostalby wyrok. Tak bylo. To byla mafia. Jak trzeba bylo to mordowali. A reszte sobie kazdy moze dopowiedziec, skad i gdzie jest geneza fortuny stojacej za Wisla Krakow po 1989 roku. Wstydzcie sie krakusy. A wy sie jeszcze tym szczycicie. Na koniec dodam jeszcze wiele pokazujacy fakt.Jakie polskie kluby sa najbardziej utytulowane w tej niby wolnej Polsce, po 89 roku.To jest Wisla Krakow(w PRL pod opieka sluzby bezpieczenstwa)i Legia(w PRL pod opieka wojska).Milicja i wojsko strasznych i smutnych lat PRL.To ludzie tych formacji niszczyli i mordowali Polkow czyniac zlo. A w wolnej Polsce identycznie i tak samo jak: aparatczycy, agenci, wspolpracownicy sluzby bezpieczenstwa, zomowcy palujacy i strzelajacy, cinkciarze z sb, wojskowi z najazdu na Czechoslowacje w 1968, wojskowi wydarzen wybrzeza 1970 gdzie gineli robotnicy, wojskowi stanu wojennego, wszelkie lobuzy PRL zyja teraz bogato w wielkim powazaniu, jak u Pana Boga za piecem po 89 roku, stanowiac eszelka elite III RP.? Tak samo wlasnie te dwa ich kluby, ktore byly pod opieka tych srodowisk w PRL ( Wisla i Legia ), w tej wolnej Polsce,maja sie najlepiej.Swoi o swoich nie zapomnieli.Jedni i drudzy sa na szczycie.To bardzo duzo mowi.Nic wiecej nie trzeba dodawac.
.
Taka wiocha ( Hajduki Wielkie ) za przeproszeniem bije bezdyskusyjnie najsilniejsze miasta i osrodki w kraju ( skandal niebywaly! ) dzieki temu, ze stoja za druzyna z tej wiochy silne zaklady przemyslowe rozpędzającego się Slaska ( ` prezes Ruchu Wilhelm Blacha miał w swoich kompetencjach ogromny atut - dobra prace w Hucie Batory i innych zakładach aglomeracji ` - ale gral tylko i wyłącznie chłopakami ze Slaska. Ślązakami. A ogromna prosperita na wegiel na swiecie jest dopiero przed nami) i ogromny potencjal ludnosciowo- pilkarski calego Slaska. ( I trzeba zupełnie spokojnie i obiektywnie przyznac, ze niestety w tamtym momencie potencjal Krakowa, Poznania, Warszawy jest slabszy w porównaniu z naprawde duzym i wciąż postępującym potencjalem Slaska. To jest istota tego przysłowiowego upadku Wisly na dalsze miejsca w tabeli ). Chyba do Ruchu z zapyziałych Wielkich Hajdukow nie bedziecie mieli pretensji wislacy , ze mial czelnosc sie pojawic w 1931 roku jako pierwszy swietnie zorganizowany , wielki i silny slaski gigant ( oparty tylko i wyłącznie na ślązakach ) i zgarniac wam tytuly ( "oczywiscie wam nalezne"!- wg waszego chorego mniemania ) mistrzowskie sprzed nosa. A to był przeciez dopiero początek. Bo po wojnie pojawiaja sie nastepne wielkie swietnie zorganizowane slaskie kluby za ktorymi stoi silny slaski przemysl i cala potega surowcowo- przemyslowo- ludnosciowa Slaska. I to jest oczywiste, ze praktycznie rzecz biorac Krakow w latach ogromnej prosperity na wegiel na swiecie nie miał zadnego prawa rownac się ze Slaskiem? Z jego hutami, kopalniami, zakladami i z ogromna masa niewiarygodnie uzdolnionej pilkarsko młodzieży slaskiej? I takie sa suche fakty ( taka sama sytuacja była zreszta w krajach zachodnich gdzie w tym samym okresie rządziły kluby stricte górnicze i hutnicze, po upadku górnictwa te słynniejsze i bardziej utytułowane kluby w ramach marketingu i gospodarki rynkowej bardzo szybko znalazly innych opiekunow i sponsorow zachowując w ten sposób swoja potęgę. Myslicie, ze FC Liverpool, Manchester United, Totenham, Nottingham Forrest, Schalke 04, Borussia Dortmund, Auxerre, Saint-Etiene i wiele innych to jakie kluby? O rodowodzie przemyslu hutniczo- gorniczego. ). Niestety ale coraz bardziej organizujący się i profesjonalizujący się futbol spowodowal, ze byli lepsi, silniejsi i lepiej zorganizowani od was wiślacy. Gdy się do tego jeszcze doda krakowsko-polski brak charakteru, brak ambicji, ciag do kielicha, lenistwo, wrodzony minimalizm ( czy się pracuje czy się lezy to się oczywiście należy ). To wszystko układa się w całość. I to jest istota upadku Wisly w stosunku do tytułów sprzed wojny we wczesnych latach 1927 i 1928 - gdy futbol dopiero raczkowal, był typowym hobby, gdy pilka nozna się dopiero organizowala, grali w zespołach chłopaki z barow ( dlatego można było strzelac po 40 bramek na sezon ), gdy ludzie pracowali i przychodzili sobie pokopac - to wszystko było totalnie amatorskie, gdy chyba tylko jedyna Wisla miala w owym czasie super piekny stadion z prawdziwego zdarzenia w 1928 roku. Tak samo pierwsze lata po 1945 roku. Po tak wielkiej tragedii jaka była II Wojna Swiatowa. A Krakow był przeciez praktycznie zupełnie nietknięty po wojnie. Ogromna czesc Slaska weszla dopiero w granice Polski, sciana zachodnia ( Wrocław, Szczecin, Wałbrzych, Opole ) - tam zycie w początkowych latach po 1945 roku się dopiero całkowicie organizowalo, praktycznie sami przesiedlency, ci ludzie dopiero potem zaczeli myśleć o pilce noznej. Gdy tylko pozostala czesc kraju otrzasnela się troszke z wojennych ran, gdy futbol zaczal być lepiej zorganizowany i profesjonalny, to niestety wiślacy straciliscie swoje miejsce w czolowce.
.
Byl to bez zadnej przesady okres najwiekszej smuty i najwiekszej beznadziei w polskiej pilce. O sukcesach na arenie miedzynarodowej juz nawet nie wspominam i nie zmienia tego jakis jeden przypadkowy rok ( wygrana z bedacym w wielkim kryzysie Schalke 04 o czym pisala niemiecka prasa ). Gdy inne polskie kluby ledwo wiazaly koniec z koncem w wyniku transformacji ustrojowej ten " najlepszy polski klub " mial szczescie , ze wziela go przebogata aczkolwiek niezbyt madra ( z punktu poniesionych kosztow i z uzyskanych tytulow ) Telefonika co dalo Wisle gigantyczna przewage nad innymi ( Gdbyscie grali tylko i wyłącznie zawodnikami z Małopolski to mielibyscie sile Wisly z lat PRL i nic poza tym ). Cupilal ( PRL owski cinkciarz - handlarze waluta to byla SBcka mafia - wasz czlowiek )kupil wam w przerwie zimowej 1998 praktycznie wszystkich najlepszych polskich zawodnikow z kraju i zza granicy. Nastepne lata tez to robil. Mowil szczerze o tym gdy na wokandzie byla kwestia sprzedazy Wisly biznesmenowi polskiego pochodzenia z Francji - wlasciciel Wisly caly ten okres podsumowal jako bezsensowne ladowanie latami gigantycznej kasy i praktycznie nic w zamian poza krajowym podworkiem , rywalizacja z zagranica to wylacznie kompromitacje w meczach Vallerenga , Tibilisi , Olimpiakosem , Realem. I najlepsze jest to, ze wy ta Polske po 89 roku nazywacie niepodlegla-)) Gdzie Urban jest szanowanym dziennikarzem i autorytetem zapraszanym do TVN, gdzie się z nim wyjatkowo kulturalnie oraz bardzo grzecznie rozmawia i uważnie wysłuchuje, Wolski jest bohaterem narodowym, który dal nam niepodległość a komuchy sa wszelkiego typu elita III RP? I jeszcze troszke o honorze wiślackim. Warto przypomniec. 1993 roki ostatni mecz sezonu: Wisla - Legia 0-6. Cala Polska się z tego smiala. Nawet kibice Wisly palili się ze wstydu. A 1978 rok gdy to swiezo upieczony mistrz Polski ( Wisla Krakow ) oddal punkty Ruchowi , ktory w dziwaczny sposob po kilku niedzielach cudow uratowal sie przed spadkiem, Wisla grala w tym meczu wszedzie tylko nie do przodu,nawet karnego nie trafili - tak relacjonowaly ten mecz gazety? Baraz z Knurowem o wejście do ekstraklasy z 1988 roku. Te dwie prześmieszne brameczki dla Wisly w ostatnich 5 minutach - kibice Wisly bedacy na tym meczu byli az sami zażenowani i zniesmaczeni. Prawdziwy wiślacki charakter. To wszystko jest opisane w waszej historii. A teraz troszke o istocie upadku krakowskich klubow, które praktycznie po 1933 roku znajdowaly się na rowni pochylej w krajowym futbolu. Mistrzowie Polski w pilce noznej sa wylaniani od 1921 roku. Wisla Krakow zdobywa mistrzostwo Polski przed wojna tylko dwa razy w roku 1927 i 1928. Do 1932 roku mistrzostwo kraju zdobywaja druzyny tylko i wylacznie z trzech duzych osrodkow, duzych miast: Lwowa ( 4 razy Pogon Lwow ), Poznania ( 1 raz Warta Poznan ) i Krakowa ( 2 razy Wisla i 3 razy Cracovia i raz Garbarnia ). I nagle bezczelnie w 1933 roku pojawia sie pierwsza druzyna ze Slaska ( a caly Slask nie jest jeszcze w granicach Polski ) z zapyzialej gminy Hajduki Wielkie czyli Ruch Hajduki Wielkie, ktora praktycznie dominuje w krajowej pilce do 1939 roku ( ta hegemonie przerywa wojna ) zdobywajac bezdyskusyjnie 5 razy mistrzostwo kraju ( Ta dominacje przerywa tylko raz Cracovia zdobywajaca czwarte mistrzostwo w 1937, która pozniej zostaje zniszczona przez komuchow za to, ze odmawia postawa swojego prezesa Stanislawa Zura oddania się pod patronat milicyjny ).
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska