
OCENA TRENERA
Do tej pory Adrian Gula bardzo trzeźwo oceniał boiskowe wydarzenia. Mówił po prostu jak jest. Jeśli zespół grał słabo, to mówił, że grał słabo. Jeśli brakowało zaangażowania, to mówił, że brakowało zaangażowania. Dlatego jesteśmy trochę zaskoczeni, że Słowak mówił w Białymstoku o indywidualnych błędach jako przyczynie porażki. One oczywiście były, nawet duże, ale stwierdzenie, że po tym meczu nie można nic powiedzieć negatywnego o grze drużyny jako całości...? Naszym zdaniem można, bardzo wiele można.

OPERACJA RADOMIAK
Wiele czasu wiślacy nie będą mieli na rozmyślania. Następny mecz już w kolejny piątek z Radomiakiem. I na pewno nie będzie to spotkanie łatwe, bo beniaminek bardzo dobrze radzi w tym sezonie. Skoro jednak piłkarze Wisły znowu sami narobili sobie problemów, to niech sami z nich wyjdą. Zagrać muszą jednak o wiele, wiele lepiej niż w Białymstoku.