9 z 10

fot. Krzysztof Szymczak
DOBRY ZNAK PRZED KOŃCÓWKĄ ROKU W LIDZE
Wisła wiosną w Pucharze Polski? Oj dawno tego nie grali. Można zatem ogłosić, że „Biała Gwiazda” wykonała pierwszą część planu na jesień. Druga wciąż jest przed nią, ale tutaj marginesu błędu nie ma nawet na milimetr. Jeśli wiślacy chcą mieć w miarę spokojną zimę, muszą punktować w ostatnich ligowych meczach w tym roku. Powiedzmy sobie szczerze - nie zagrają w nich z tuzami. Minimum sześć punktów w tych konfrontacjach to powinien być zatem obowiązek. Bez tego spokoju w zimie przy ul. Reymonta będzie znacznie mniej.