45 z 114
Reprezentant Słowenii miał podbić ekstraklasę. Fakt, że...
fot. Bartek Syta

ANDRAŻ KIRM

Reprezentant Słowenii miał podbić ekstraklasę. Fakt, że utrzymał się w niej przez kolejne trzy lata, wskazuje, że nie był to zły transfer, choć z pewnością nadzieje z nim związane, były większe. Kirm miał w Krakowie wzloty i upadki, ale były momenty, kiedy jego gra przyczyniała się w znacznym stopniu do sukcesów „Białej Gwiazdy”. Miał m.in. duży udział w wywalczeniu mistrzostwa Polski w 2011 roku. W sumie rozegrał w Wiśle 111 meczów, strzelił 18 bramek.

46 z 114
Senegalski pomocnik miał wzmocnić Wisłę wiosną 2010 roku. CV...
fot. Bartek Syta

ISSA BA

Senegalski pomocnik miał wzmocnić Wisłę wiosną 2010 roku. CV miał całkiem, całkiem, ale nie potwierdził swoich możliwości w Krakowie. Mówiąc wprost - okazał się transferowym niewypałem. Zagrał w 11 meczach i po sezonie pożegnano się z nim bez większego żalu.

47 z 114
Kolejny z tych piłkarzy, który miał być dla Wisły...
fot. Andrzej Banaś

GEORGI CHRISTOW

Kolejny z tych piłkarzy, który miał być dla Wisły wzmocnieniem, a w zespole „Białej Gwiazdy” zupełnie sobie nie poradzili. Decyzję o tym, żeby sprowadzić Bułgara w 2010 roku można było jednak zrozumieć, bo miał w dorobku m.in. tytuł króla strzelców w swoim kraju. Oczekiwania to jedno, a boisko drugie. Na nim Christow nie pokazał nic dobrego. Zagrał w raptem czterech meczach i odszedł z Wisły. Co ciekawe, później radził sobie całkiem dobrze zarówno w swojej ojczyźnie, jak i w amerykańskiej MLS.

48 z 114
W 2010 roku Wisła szukała bramkarza. Była bardzo bliska...
fot. Wojciech Matusik

MILAN JOVANIĆ

W 2010 roku Wisła szukała bramkarza. Była bardzo bliska sprowadzenia Keylora Navasa. Z obecnym piłkarzem PSG, a wcześniej Realu Madryt, wszystko było już ustalone, ale był problem z jego przynależnością klubową. Żeby nie ryzykować sprawy w sądzie, przy ul. Reymonta zrezygnowali z usług kostarykańskiego golkipera i wybrano Milana Jovanicia. Tak został zrealizowany jeden z najdroższych transferów w historii klubu, a może inaczej - taki, w którym Wisła musiała zapłacić bardzo dużo pieniędzy piłkarzowi, który na boisku nie dał jej przesadnie dużo. Jovanić podpisał z Wisłą pięcioletni kontrakt. Przez dwa lata zagrał jednak tylko trzynaście razy. W dodatku przy ul. Reymonta przekombinowano, bo zamiast dogadać się z Serbem, który był gotów pójść na duże ustępstwa, zaczęto z nim dziwną grę. Skończyło się tak, że w 2012 roku Jovanić rozwiązał kontrakt z winy klubu, żądając jednocześnie wypłaty całości umowy. Sprawę oczywiście wygrał i trzeba się było mocno później gimnastykować, żeby zgodził się rozłożyć spłatę zaległości na raty.

Pozostało jeszcze 65 zdjęć.
Przewijaj aby przejść do kolejnej strony galerii.

Polecamy

Tragedia w szpitalu. Nie żyje Tomasz Solecki, lekarz zaatakowany przez nożownika

NOWE FAKTY
Tragedia w szpitalu. Nie żyje Tomasz Solecki, lekarz zaatakowany przez nożownika

Sponsor dla stadionu Wisły pilnie poszukiwany. Miasto ogłosiło konkurs

Sponsor dla stadionu Wisły pilnie poszukiwany. Miasto ogłosiło konkurs

Tu krajobraz w Krakowie zmienia się z dnia na dzień. Kładka nad Wisłą coraz dłuższa!

Tu krajobraz w Krakowie zmienia się z dnia na dzień. Kładka nad Wisłą coraz dłuższa!

Zobacz również

Najbardziej instagramowe krakowskie schody. Tylko... trochę już wytarte

Najbardziej instagramowe krakowskie schody. Tylko... trochę już wytarte

Tu krajobraz w Krakowie zmienia się z dnia na dzień. Kładka nad Wisłą coraz dłuższa!

Tu krajobraz w Krakowie zmienia się z dnia na dzień. Kładka nad Wisłą coraz dłuższa!