WISŁA KRAKÓW. Najbogatszy serwis w Polsce o piłkarskiej drużynie "Białej Gwiazdy"
Zespół „Białej Gwiazdy” wyruszył na Dolny Śląsk w sobotę, ale dotarł zaledwie do Gliwic, gdy otrzymał informację, że niedzielny mecz został odwołany. Najpierw poinformował o tym klub z Głogowa, który swoim krótkim komunikacie napisał: Mecz Chrobry Głogów - Wisła Kraków został odwołany z powodu sytuacji powodziowej w naszym mieście i regionie. Tak jak w poprzednich dniach, tak i teraz wszyscy walczymy z żywiołem. Szacunek dla wszystkich zaangażowanych w tę walkę.
W ślad za Chrobrym niedługo później poszły z komunikatami zarówno Wisła Kraków jak i organizator rozgrywek I ligi. Porządkując - mecz został odwołany na wniosek Chrobrego, ale w porozumieniu oczywiście ze sztabem kryzysowym. W skrócie chodzi oczywiście o to, że zagrożenie powodzią w Głogowie i całym regionie rośnie. Na ten weekend, najpóźniej na poniedziałek spodziewana jest tutaj fala kulminacyjna. Sytuacja jest jednak bardzo groźna, a starosta głogowski Michał Wnuk wezwał mieszkańców okolicznych gmin, włącznie z Głogowem do samoewakuacji. Poziom wody na Odrze w tym rejonie wynosi już grubo ponad sześć metrów, a nie można wykluczyć, że przekroczy siedem metrów. W takiej sytuacji trudno się dziwić, że mecz odwołano. Mieszkańcy walczą z żywiołem, starają się pomóc wzmacniać wały przeciwpowodziowe, zabezpieczyć swój dobytek. W takich warunkach trudno myśleć o grze w piłkę nożna, która było nie było jest jedynie rozrywką.
Oczywiście, w całej sprawie można mieć w zasadzie tylko jedną wątpliwość. Taką mianowicie czy nie można było meczu odwołać już wcześniej, skoro wiadomo było, jak może wyglądać sytuacja. Tym bardziej, że szereg imprez rozrywkowych, kulturalnych w Głogowie i okolicach już właśnie wcześniej przełożono na inny termin. Tymczasem jeszcze w piątek zarówno Kazimierz Moskal jak i rzeczniczka prasowa Wisły Karolina Kawula zapewniali, że mają informacje bezpośrednio z Głogowa, że mecz powinien się odbyć normalnie. Jak widać w ciągu 24 godzin sytuacja zmieniła się diametralnie. Dla Wisły to kolejny zaległy mecz, który trzeba będzie rozegrać w innym terminie. Prócz starcia z Chrobrym krakowian czekają bowiem potyczki z Górnikiem Łęczna i Miedzią Legnica.
Wiślacy wrócili do Krakowa i teraz będą już przygotowywać się do meczu z Odrą Opole, zaplanowanego na piątek 27 września. Szanse będą wyrównane, bowiem mecz opolan ze Zniczem Pruszków również z powodu powodzi został odwołany w pierwotnym terminie.
