https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wisła na fali dzięki golom 17-letniego Buksy i Błaszczykowskiego. "Biała Gwiazda" wygrała bardzo ważny mecz z Koroną Kielce

Piotr Tymczak
Piłkarze Wisły Kraków wygrali bardzo ważne spotkanie z Koroną Kielce i dzięki trzem punktom są nad strefą spadkową. Pierwszego gola dla "Białej Gwiazdy" zdobył 17-letni Aleksander Buksa. Wynik na 2:0 pięknym strzałem ustalił kapitan wiślaków Jakub Błaszczykowski.

Przed tym spotkaniem oba zespoły miały po 23 punkty i były na miejscach spadkowych. Stawka meczu była więc bardzo wysoka – kto wygrywa, ten opuszcza strefę zagrożenia i robi przewagę nad rywalami.

Wiślacy przystąpili do meczu z problemami kadrowymi w ataku. Nie mogli wystąpić kontuzjowani Paweł Brożek i Alon Turgeman. Z przodu zagrał więc Aleksander Buksa. 17-letni napastnik miał już za sobą 13 gier w ekstraklasie, zdobył w niej nawet dwie bramki, ale to był jego pierwszy ligowy występ w wyjściowym składzie i to w tak ważnym spotkaniu.

Buksa pokazał jednak, że nie ma żadnej tremy i mimo młodego wieku walczy o to, by być napastnikiem numer 1 w zespole Wisły. Już w 5 minucie krakowianie przeprowadzili akcję, która pokazała, kto będzie w tym meczu dyktował warunki. Jakub Błaszczykowski podał na skrzydło do Davida Niepsuja, ten dośrodkował, Buksa znalazł się tam, gdzie powinien, odpowiednio dołożył nogę i Wisła prowadziła 1-0. Na trybunach zapanowała wielka radość fanów „Białej Gwiazdy”.

W kolejnych minutach wiślacy nadal kontrolowali grę, ale nie nastawiała się na ciągłą ofensywę. Krakowianie oddawali nieco pola Koronie, która nie radziła sobie w ataku pozycyjnym. W zespole gości aktywny był Petteri Forsell, ale brakowało mu celności w strzałach na bramkę.

W 38 minucie źle piłkę wybił dobrze do tej pory grający Gieorij Żukow, trafiła ona pod nogi Mateusza Spychały, który od razu strzeli na bramkę. Wisłę uratował w tej sytuacji dobrą interwencją Michał Buchalik, który zdołał nogą wybić futbolówkę.

Do przerwy Wisła oddała tylko dwa strzały na bramkę rywali, w tym jeden celny, który jednak dawał prowadzenie. Korona miała siedem strzałów i dwa celne, ale to nie przekładało się na wynik.

Na początku drugiej połowy okazje były pod obiema bramkami, ale brakowało ich wykończenia. Nadeszła jednak 62 minuta. Wisła miała rzut wolny. Do piłki ustawionej obok bocznej linii pola karnego podszedł Błaszczykowski i uderzył tak. że Marek Kozioł był bez szans. Krakowianie prowadzili więc dwoma bramkami, a na trybunach zapanował ogromny aplauz z powodu wyczynu kapitana "Białej Gwiazdy".

Korona jeszcze próbowała coś zmienić, ale piłkarze z Kielc nie mieli takich atutów w ataku jak krakowski zespół. Wisła mogła podwyższyć na 3:0, ale tym razem strzał Buksy obronił Kozioł. Niedługo później kibice owacjami pożegnali 17-letniego napastnika, którego zmienił Mateusz Hołownia. Nieco wcześniej na boisku pojawił się inny obrońca - Marcin Wasilewski. To była więc oznaka, że trener "Białej Gwiazdy" Artur Skowronek mocno stawia na utrzymanie korzystnego wyniku.

W 84 minucie drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę zobaczył Spychała i ostatnie minuty Korona grała w osłabieniu. W dziesiątkę kielczanie nie byli w stanie już nic zrobić, a w przedostatniej minucie szansę mieli gospodarze - Maciej Sadlok trafił w poprzeczkę. Po meczu z wygranej cieszyli się wiślacy. To było już piąte z rzędu ligowe zwycięstwo "Białej Gwiazdy", a trzecie kolejne w tym roku. Teraz przed Wisłą kolejny mecz u siebie, w sobotę o godz. 15 z imienniczką z Płocka.

Wisła Kraków – Korona Kielce 2:0 (1:0)
Bramki: 1-0 Buksa 5, 2:0 Błaszczykowski 63.
Wisła: Buchalik – Niepsuj, Klemenz, Janicki, Sadlok – Basha – Błaszczykowski, Savicević (74 Wasilewski), Żukow, Mak (65 Tupta) – Buksa (80 Hołownia).
Korona: Kozioł – Spychała, Kovacević, Marquez, Szymusik – Cebula (64 Pacinda), Radin (75 Kiełb), Żubrowski, Pućko – Forsell – Cecarić (67 Papadopulos).
Sędziowali: Paweł Gil (Lublin) oraz Konrad Sapela (Łódź) i Andrzej Zbytniewski (Lublin).
Żółte kartki: Niepsuj, Savicević, Basha - Radin, Żubrowski, Spychała, Kiełb.
Czerwona kartka: Spychała (84, druga żółta)
Widzów: 17 354.

Wisła Kraków. Kadra na wiosnę 2020. Piłkarze "Białej Gwiazdy...

od 7 lat
Wideo

Magazyn GOL 24 - podsumowanie kolejki Ekstraklasy

Komentarze 17

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gitara

Olek Buksa nasz polski Halländ ! ! ! ?⚪?

k
krakus z dziada pradziada

Chyba kogoś coś boli, bo Wisła daje rade. Ten ktoś dzięki korupcji i odwracaniu kota ogona przez wszystkie lata jak i przekłamywaniu historii nigdy nie znalazłby się na piłkarskiej mapie Polski. Wisła sobie poradzi, sama, bo ma i zawsze miała kibiców oraz pieką historię, która może się chwalić, wy bez Wisły nie istniejecie.

Ż
Żenada i wstyd

KUBUŚ płaci KUBUŚ wymaga!!!!!!

G
Gość
24 lutego, 08:51, Gość:

Ks Corumcovia MP3

towarzystwo korupcyjne - zielony stolik - totalizator chiński wisła kraków

G
Gość
24 lutego, 8:21, PRAWDA JEST BOLESNA:

Ciekawie ile Korona powiedziała psiarni za bramke???? 60tysiecy jedna.

KUPIONY ZOSTAŁ MECZ!!!

A widzę że u was świetnie wiecie po ile są bramki!!! A zapomniałem że czerwony filipek wam kupił awans do eklapy!

G
Gość

Ks Corumcovia MP3

c
cTSK
24 lutego, 8:21, PRAWDA JEST BOLESNA:

Ciekawie ile Korona powiedziała psiarni za bramke???? 60tysiecy jedna.

KUPIONY ZOSTAŁ MECZ!!!

Hahah.......! Żałosne skamlenie Mośka!??????

A u was co się stało? Sędzia nie wzioł forsy?

G
Gość
24 lutego, 8:21, PRAWDA JEST BOLESNA:

Ciekawie ile Korona powiedziała psiarni za bramke???? 60tysiecy jedna.

KUPIONY ZOSTAŁ MECZ!!!

Tak. Masz rację. Kobierzyn potrzebuje takich Napoleonów. :))))

P
PRAWDA JEST BOLESNA

Ciekawie ile Korona powiedziała psiarni za bramke???? 60tysiecy jedna.

KUPIONY ZOSTAŁ MECZ!!!

g
grzeg

BRAWO!

C
Ctsk ?

Ctsk

G
Gość
23 lutego, 19:18, Wislacyy:

17 tyś ludzi A na sraxie ani polowy tego nie ma. Wisła to historia, tradycja. Cracovia to handlarze.

23 lutego, 19:26, Cracus:

13 tyś z Lechem, tysiąc o tej samej porze na hokeju... spokojnie smyku, tylko dlaczego to piszesz, opanuj emocjonalność

Pewnie 3tys z Poznania

C
Cracus
23 lutego, 19:18, Wislacyy:

17 tyś ludzi A na sraxie ani polowy tego nie ma. Wisła to historia, tradycja. Cracovia to handlarze.

13 tyś z Lechem, tysiąc o tej samej porze na hokeju... spokojnie smyku, tylko dlaczego to piszesz, opanuj emocjonalność

W
Wislacyy

17 tyś ludzi A na sraxie ani polowy tego nie ma. Wisła to historia, tradycja. Cracovia to handlarze.

G
Gość
23 lutego, 18:53, Taka e:

Kupiony mecz!!!!!!!

Myślisz, że wszyscy kupują jak u was?

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska