Pan Aleksander Surowiec od 38 lat prowadzi magiel na os. Na Skarpie w Nowej Hucie. Po dwuletnim pobycie w Stanach Zjednoczonych wrócił do Polski i rozkręcił interes. Kupił magiel go tuż przed wybuchem stanu wojennego i do dziś pracuje w piwnicy jednego z osiedlowych bloków. W czasach świetności miał 650 klientów miesięcznie. - Dziś zostało 100 ale i tak się cieszę. Kocham moją pracę - mówi Aleksander Surowiec.