https://gazetakrakowska.pl
reklama
18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Władysław Bartoszewski honorowym obywatelem Krakowa

inf. prasowa
- Czuję się tutaj jak w domu, jak wśród swoich - mówi o stolicy Małopolski Władysław Bartoszewski, który w środę otrzymał tytuł Honorowego Obywatela Stołecznego Królewskiego Miasta Krakowa.

- Prawie 70 lat temu rozpoczął się mój trwały i nie obarczony żadnym zmęczeniem, romans z Krakowem. Od 1944 r. Kraków to dla mnie miejsce wspólnego działania z krakowianami - zawodowego, społecznego i niepodległościowego. Sprawy zawodowe łączą mnie z tym miastem do dziś - mówił Władysław Bartoszewski po odebraniu tytułu.

Rada Miasta Krakowa przyznała Władysławowi Bartoszewskiemu - uznanemu autorytetowi moralnemu, orędownikowi pojednania polsko-żydowskiego i polsko-niemieckiego - tytuł Honorowego Obywatela Stołecznego Królewskiego Miasta Krakowa za wkład w działalność publicystyczną i naukową dla zachowania pamięci o dziedzictwie Polskiego Państwa Podziemnego i Powstania Warszawskiego oraz o zbrodniach nazistowskiego i komunistycznego totalitaryzmu. Z prośbą o nadanie tytułu Bronisławowi Bartoszewskiemu zwrócili się: Senator RP Bogdan Klich, Fundacja Świat Ma Sens i Klub Krakowski oraz grupa radnych Rady Miasta Krakowa.

Przypomnijmy, że tytuł Honorowego Obywatela Stołecznego Królewskiego Miasta Krakowa jest najwyższym wyróżnieniem Rady Miasta Krakowa nadawanym w dowód uznania składanego zasłużonym osobom dla Krakowa i niepodległej Polski.

Władysław Bartoszewski urodził się w 1922 r. w Warszawie. To dziennikarz, pisarz, historyk, działacz społeczny i polityk. Więzień KL Auschwitz, żołnierz Armii Krajowej, działacz Polskiego Państwa Publicznego i uczestnik Powstania Warszawskiego.

Dwukrotnie (w 1995 r. i w latach 2000-2001) minister spraw zagranicznych, senator IV kadencji, sekretarz stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów w rządzie Donalda Tuska. Od wielu lat mocno związany z Krakowem.

Przedwojenne cukiernie Krakowa [ARCHIWALNE ZDJĘCIA]

Możesz wiedzieć więcej!Kliknij, zarejestruj się i korzystaj już dziś!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Komentarze 11

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

m
marek popiela
Wszystko znow odbywa sie w zamknietym kole korupcji, kolesiostwa, znajomosci i pociotkostwa. Daja sobie nagrody i premie....odznaczenia i czlonkowstwa....rozne obywatelstwa i honorowstwa. Reka reke myje bo mozemy sie spodziewac ze Baroszewski z wdziecznosci poprze Machlojskiego do jakiejs tam nagrody albo i honoris kurewstwa.
Nawet za czasow magnactwa i Polski przedwojennej nie bylo takiego kretactwa i kumoterstwa jak teraz w tej Polsce Tuska. (Donald Donaldowicz).
L
Loker
dobry tekst! Tak trzymać!
W
Wojciech
Krakówek znowu zwariował nadając temu kapusiowi tytuł.To wyjatkowy renegat i dobrze opłacany antypolak.Jeszcze kilka lat temu perorował w lewackich gadzinówkach,że w okresie okupacji bardziej obawiał sie polskich donosicieli aniżeli nazistowskich żółdaków tupajacych po warszawskim bruku.Wyjątkowy drań, kłamca i oszust i kosmopolityczny wazeliniarz....
R
Ra
Czy nadający ten tytuł, słyszał wypowiedzi "profesora" o Polsce?!
N
Nieufny.
Jak można komuś takiemu dawać tak zaszczytny tytuł, jaki autorytet, jaki patriota, jaki profesor, jaki Polak. To wszystko co o nim oficjalnie się mówi i to co on o sobie samym mówi to wielkie kłamstwo. Tytuł i to w Krakowie. O jakim honorze my mówimy. Gdzie jest Polska w tym wszystkim.
o
oblatywacz
stary dziad podobno w radzie nadzorczej lot-u
K
K
Ostatnio obrady senatu żydowskiego w ratuszu, teraz Bartoszewski dostaje tytuły.
Majchlowski wie komu lizać d****
p
pytam
czym ten Pan zasłużył by nazywać go Profesorem?
j
janek
Kraków, miasto akademickie to się platformianym politrukom skleiło.
h
henryk
A czym ten pan się zasłużył dla Krakowa ?
k
kk
tego Pana doszukac się nie moge. Toz ze tu byl po wojnie to jeasne Wawa byla zrujnowana. Ale później?
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska