Trzeci finał imprezy rangi 1000 Jannika Sinnera
Sinner, który w środę będzie obchodził 22. urodziny, po raz 11. zagra w finale. Ma siedem tytułów, ale żadnego z imprezy rangi Masters 1000. W nich dwukrotnie wcześniej dotarł do decydującego pojedynku, ale oba przegrał, m.in. z Hubertem Hurkaczem w Miami w 2021 roku.
- Mecz był bardzo wyrównany, rywal grał świetnie. Wiem już, jak smakuje finał takiego turnieju i postaram się, aby stawka mnie nie przygniotła - powiedział Sinner, który w tym roku zwyciężył już w hali w Montpellier.
Wygrana w finale pozwoliłaby mu awansować na szóste, najwyższe w karierze miejsce w światowym rankingu. Także Paul, który w ćwierćfinale wyeliminował lidera listy ATP Hiszpana Carlosa Alcaraza, przesunie się z 14. na 13. pozycję i będzie to jego najlepsze osiągnięcie.
Hubert Hurkacz pozostanie w dwudziestce rankingu ATP
Amerykanina zdystansuje za to de Minaur, który po raz pierwszy zagra w finale zawodów taj rangi. Australijczyk zyskał już sześć lokat w zestawieniu tenisistów i będzie co najmniej 12, a w przypadku triumfu w decydującym spotkaniu będzie otwierał drugą dziesiątkę klasyfikacji.
W półfinale 24-letni Australijczyk nie dał szans Hiszpanowi Alejandro Davidovichovi Fokinie, wygrywając 6:1, 6:3. Porażka zawodnika z Półwyspu Iberyjskiego oznacza, że miejsce w czołowej dwudziestce rankingu w notowaniu, które zostanie opublikowane 14 sierpnia, zachowa Hubert Hurkacz.
Wyniki półfinałów turnieju w Toronto:
Alex de Minaur (Australia) - Alejandro Davidovich Fokina (Hiszpania) 6:1, 6:3
Jannik Sinner (Włochy, 7) - Tommy Paul (USA, 12) 6:4, 6:4
