

Wygrali więcej niż w zeszłym sezonie
Cracovia ma na koncie 9 wygranych spotkań. To już o jedno więcej niż w ubiegłym sezonie, a nie mamy jeszcze półmetka rozgrywek. Widać więc nieprawdopodobny postęp, jaki zrobiła ta drużyna pod wodzą trenera Dawida Kroczka. "Pasy" nie zadowalają się polubownymi rozstrzygnięciami, nie dają sobie też łatwo wypuścić zdobyczy z ręki, stąd taka fenomenalna statystyka. W ubiegłym sezonie Cracovia zremisowała aż 15 spotkań, w tym zaledwie dwa. To mówi wszystko o teamie Kroczka.

Kallman na króla
Benjamin Kallman gra w Cracovii trzeci sezon. W pierwszym zdobył 6 goli, w kolejnym 9, a teraz ma już tyle samo goli na koncie. Można wręcz ze stuprocentową pewnością stwierdzić, że jego dorobek na koniec sezonu to będzie liczba dwucyfrowa. Nawet gdyby odszedł z Cracovii zimą, co nie jest niemożliwe, ale też na razie nic na to nie wskazuje, to ma jeszcze cztery spotkania przed przerwa zimową, by poprawić swój dorobek. Aktualnie w klasyfikacji strzelców ustępuje tylko Leonardo Rochy z Radomiaka, który ma 10 goli na koncie.

Interes sezonu
Cracovia latem dokonała aż ośmiu transferów. Z pewnością do tych, które wyszły najlepiej należy Ajdin Hasić. Bośniak podpisał trzyletni kontrakt. Dziwne, że takiego piłkarza nie zatrzymał u siebie Beskitas Stambuł. Zawodnik był wypożyczony do FK Sarajewo. Ma świetną lewą nogę, potrafi strzelać z dystansu, potrafi też uruchomić kolegów znakomitym podaniem. Ma już na koncie trzy asysty i na razie dwa gole, ale to zawodnik tej klasy, że z pewnością będzie rósł w tych statystykach. W Gdańsku popisał się kapitalną asystą przy golu Kallmana.