
Wahadła wciąż podcięte
W systemie gry Cracovii bardzo ważną rolę odgrywają wahadłowi. A ta pozycja nadal kuleje. Wprawdzie Cornel Rapa i Paweł Jaroszyński zagrali przyzwoicie, ale nie nie bardzo dobrze. A wahadła, czy też skrzydła są niezwykle istotne w planie taktycznym "Pasów". Trwa oczekiwanie na powrót po kontuzji Otara Kakabadze. Mateusz Bochnak też może wiele wnieść do gry, choć nie jest to jego ulubiona pozycja.

Nadzieja w ataku
Kacper Śmiglewski, 19-letni junior, zagrał od początku w drugim meczu z rzędu. Wcześniej dostał szansę w Pucharze Polski. Widać, że piłka go "szuka" w polu karnym. Do Makucha czy Kallmana jeszcze mu daleko, ale nie gra tyle, co bardziej doświadczeni koledzy. Młodzian jednak się stara i być może pierwsza zdobyta bramka pozwoli mu "przełamać sie".

Mądre zarządzanie
Trener Jacek Zieliński musiał rozsądnie zarządzić siłami zawodników mając na uwadze dwa mecze w ciągu trzech dni - ten w PP i w Lodzi, a licząc z sobotnim spotkaniem Cracovii z Pogonia, to trzy starcia w ciągu tygodnia. Musiał przy tym zważać, by zbytnio nie osłabić zespołu, bo były dwa cele do wykonania - awans w PP i wygrana z ŁKS-em. oba zrealizowano bez uszczerbku dla kadry. Teraz jeszcze spotkanie z bardzo trudnym rywalem - Jagiellonią Białystok i będzie możliwość spokojniejszej pracy przez dwa tygdonie podczas przerwy na potrzeby reprezentacji.