"Wczoraj pojechaliśmy po psy z zalanego Schroniska w Wadowcach Dolnych. Nie wiedzieliśmy, że u nas dzisiaj sytuacja będzie tak dramatyczna. W ciągu kilku minut zalało nam część kojców!" - piszą właściciele schroniska na Facebooku.
Psiaki zostały przeniesione do wyżej położonych kojców, ale woda rosła w oczach, dlatego schronisko zaapelowało o pomoc: "Przygarnijcie nasze psiaki na dom tymczasowy, nie zostawiajcie ich w potrzebie. Deszcz wciąż pada! Bardzo prosimy również o środki na odbudowę zalanych kojców, na nowe budy dla naszych podopiecznych".
Kilka minut temu opublikowano komunikat, że psy są już bezpieczne. Ewakuowano w sumie 90 zwierząt. 80 z nich trafiło do tymczasowych domów, dla 10 właściciele schroniska znaleźli miejsce we własnym zakresie.: "Woda jest wszędzie, ale sytuacja jest opanowana a PSY BEZPIECZNE! Dziękujemy!!!"
Władze schroniska nie kryją, że będą potrzebowały wsparcia w naprawie zniszczeń. "Budy, nawet jeden z samochodów do transportu psów, a także rozpoczęta kilka tygodni temu budowa nowego biura.. WSZYSTKO uległo zniszczeniu".
W internecie trwa zbiórka pieniędzy na naprawę zniszczeń. W ciągu kilku godzin zebrano już ponad 20 tys. zł. Link -
TUTAJhttps://www.ratujemyzwierzaki.pl/schroniskoborek?fbclid=IwAR0Bzb6cuEl8caS7fIib2VCCgXDPRjOH9Y0kOy0BcZ2F7kadjqptM3anNZ0.
