Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wodny raj wisi na włosku

Ewelina Skowron
Radni odrzucili projekt centrum rekreacyjnego nad Jeziorem Rożnowskim, bo jest za drogie. Opozycja skorzystała z okazji, że nie było kilku zwolenników wójta. Będzie drugie głosowanie. Co myślisz o odrzuceniu projektu zagospodarowania brzegów jeziora? Wyraź swoją opinię na forum pod artykułem.

Opozycja wykorzystała nieobecność kilku radnych, żeby odrzucić "Projekt zagospodarowania otoczenia Jeziora Roż- nowskiego", nad którym dyskutowano od dwóch lat. Rok wcześniej radni zgodzili się wydać 35 tys. zł na opracowanie koncepcji. Wójt Gródka nad Dunajcem Józef Tobiasz był pewien, że nie będzie sprzeciwu. Wynik głosowania zaskoczył nie tylko wójta, ale również niektórych przedsiębiorców, którzy działają na tym terenie.

- Jestem bardzo rozczarowany tą decyzją - mówi Przemysław Dados, który zarządza jednym z hoteli nad Jeziorem Rożnowskim. Myśli, że to miejsce zasługuje na to, żeby było tu komfortowo i doskonale.

- Na miarę czasów, w jakich żyjemy, czyli XXI wieku. Ludzie narzekają, że nad jeziorem czas zatrzymał się w miejscu, ale bez podjęcia konkretnych działań nic się tutaj nie zmieni - mówi. Wójt Józef Tobiasz jest bardzo zawiedziony decyzją radnych. Upatruje w niej politycznej próby sił. Myślał, że zatwierdzenie projektu to czysta formalność.

Wójt wiele sobie po tym projekcie obiecywał. Liczył, że pojawią się ciekawe koncepcje zagospodarowania turystycznego terenów w Bartkowej-Posadowej oraz w Gródku nad Dunajcem.

W Bartkowej plany obejmowały teren "odzyskany" po rekultywacji obrzeży Jeziora Rożnowskiego. Gmina wydała już na odmulenie terenów w Bartkowej-Posadowej ok. 3,5 mln zł, dlatego zdecydowano, żeby je zagospodarować.

Natomiast w Gródku nad Dunajcem plany obejmowały centrum miejscowości za szkołą wzdłuż drogi wojewódzkiej. To tereny całkowicie zdegradowane, zamulone i zaśmiecone. Wójt chciał ten obszar odmulić tworząc w tym miejscu małe kąpielisko, z parkingami i małą architekturą. W sesji uczestniczyło 10 z pośród 15 radnych. Aż 7 było przeciwnych projektowi.

Wójt nie brał w sesji udziału. Był wtedy na Forum Wójtów i Burmistrzów. Radni tym właśnie uzasadniają odrzucenie projektu. - Wiele pytań i wątpliwości z nim związanych nie zostało wyjaśnionych - twierdzi Wiesław Mrzygłód, jeden z radnych, który głosował przeciwko przyjęciu projektu.

- Przecież oni znali ten projekt od dwóch lat - oburza się wójt Tobiasz. Radni uzasadniają swoją decyzję nieuregulowaną sytuacją prawną terenów objętych tą inwestycją.

- Wieczystym użytkownikiem terenów, na których ma powstać centrum rekreacyjne, jest Tauron - zwraca uwagę Daniel Szewczyk.
Nie wiadomo, na jakich warunkach ta inwestycja będzie realizowana. Poza tym gminy nie stać na tak ogromną inwestycję.

Mieczysław Hajduga, wicewójt Gródka tłumaczy, że Związek Gmin Jeziora Rożnowskiego ma umowę z Tauronem do 2032 r. - Wystarczy podpisać aneks do tej umowy, który umożliwi inwestowanie na tym terenie. Gmina będzie dążyć również do tego, aby mogła ten teren poddzierżawić. Teraz jest ostatni dzwonek, żeby starać się o dofinansowanie na inwestycję ze środków Unii Europejskiej. Dlatego tak bardzo nam zależało na sfinalizowaniu tej sprawy - dodaje.

Uchwała wróci pod głosowanie 20 października. Wójt liczy na 100-proc. frekwencję i zatwierdzenie projektu. a
Współ. Jerzy Cebula

Skazani na turystykę
Aleksander Giertler, prezes Sądeckiej Izby Turystycznej: Gródek nad Dunajcem to piękne i atrakcyjne turystycznie miejsce, ale nie jest ono odpowiednio wykorzystane. Turystyka na miarę europejską ma dzisiaj wysokie wymagania. Dzisiaj nie wystarczy ładne miejsce, żeby goście chcieli je odwiedzić. Potrzebujemy ogromnego zaplecza, aby przyciągnąć turystów. Nie zapominajmy, że przyjeżdża do nas coraz więcej obcokrajowców. Konieczne jest utworzenie zaplecza turystycznego na miarę europejską. Bez inwestycji jest to niemożliwe. Wiadomo, że te z kolei wiążą się z wydatkami, ale wydatki na turystykę zawsze się zwrócą. Powstaną nowe miejsca pracy, zjawią się inwestorzy. Sądecczyzna jest skazana na turystykę, grzechem jest tego nie zauważać. Wiadomo, że na wszystko potrzeba czasu, ale nie można się wycofywać ze śmiałych projektów. Małymi krokami możemy zbudować coś wielkiego, z czego nie tylko będziemy dumni, ale i będziemy czerpać z tego zyski. Pamiętajmy, że wizjonerzy zmieniali świat. Krok po kroku można zrealizować każdą wielką wizję. Musimy podjąć wyzwanie. Na pewno nikt nie będzie tego żałował.

Zobacz najświeższe newsy wideo z kraju i ze świata
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska