Kibice Cracovii wspierali zespół w meczu ze Stalą Mielec ZDJĘCIA
Niepewność przed pierwszym meczem
- Pierwszy mecz w każdym sezonie, w każdej drużynie, odkąd pamiętam, jako zawodnik i jako trener, to zawsze wielka niewiadoma – mówi Wojciech Ankowski. - Nie inaczej było tym razem. Przepracowaliśmy solidnie okres przygotowawczy, znam jakość zawodników więc nie ukrywam, że zawsze patrzę na wszystko optymistycznie więc liczyłem, że dobrze się zaprezentujemy w pierwszym meczu. I tak było, trzeba zawodników pochwalić za skuteczność, miałem też wrażenie, że widzę u zawodników taką ogromną ochotę do gry. To się przełożyło na dobre tempo i ofensywne usposobienie zespołu. Fajnie, bo taka piłkę chcemy generalnie grać, dobrze, że to zafunkcjonowało od pierwszej kolejki.
Cracovia II utrzymała skład z zeszłego sezonu, zostali wszyscy kluczowi zawodnicy, a doszli jeszcze doświadczony Marcin Budziński oraz Sebastian Strózik.
- Drużyna rezerw ma swoją konkretnie sprecyzowaną rolę w klubie, każdy musi to zrozumieć – mówi trener. - W związku z tym, m.in. część zawodników po ostatnim sezonie chciała odejść. Uważam, że część z nich może grać spokojnie wyżej niż w III lidze. Zarząd podziałał bardzo dobrze, udało się tych zawodników utrzymać i mamy kadrę, która jest wyrównana, piłkarze muszą mocno rywalizować o to, by grać.
Nie przewidują transferów
Czy ktoś może odejść z tej drużyny? - Nie zakładam żadnych transferów na zewnątrz, ani do tej drużyny też nie – twierdzi Ankowski. - Od początku był taki zamysł, by ściągnąć bardziej doświadczonego zawodnika do tej młodej drużyny. Udało się zarządowi klubu dogadać kontrakt z Marcinem Budzińskim. Jego przyjście jest olbrzymią wartością dla drużyny. Oby miało to przełożenie na to, co się dzieje w zespole.
Trener Jacek Zieliński zapytany, jakie są cele postawione przed drugą drużyną stwierdził, że przede wszystkim ogrywanie młodych zawodników, a jeśli sytuacja się tak wyklaruje, że będzie szansa na awans to zobaczymy...
- Jeżeli trener tak odpowiedział, to ja nie mogę nic więcej powiedzieć – zaznacza Ankowski.
Ankowski ma zamiar sięgać po młodzież, ale nie po wszystkich...
- Jest niewielka grupa zawodników z rocznika 2003, która zakończyła wiek juniora i z tej grupy w drugiej drużynie zostali: Jan Mróz, Jakub Wojtysko, Krystian Bociek, trenuje też z nami Jakub Gut, który dość długo leczył kontuzję, ale jest już zdrowy i może grać i przedłużył kontrakt z Cracovią – informuje Ankowski.
Juniorzy do dyspozycji, ale nie wszyscy
Jest spora grupa juniorów, którzy trenują w zespole U-19 u trenera Wojciecha Stawowego.
- Jest wyraźnie nakreślony cel przez zarząd klubu dla drużyny trenera Stawowego – mówi Ankowski. - Ma walczyć o mistrzostwo Polski. W związku z tym kadra tego zespołu jest zamknięta i druga drużyna nie będzie korzystała z tych zawodników.
Obowiązują nadal limity dotyczące przejścia zawodników z I do II drużyny. A kto będzie faworytem do awansu?
- W zeszłym sezonie śledziłem mocno losy drugiej drużyny – przyznaje Ankowski. - Mam wrażenie, że liga będzie bardzo wyrównana. Zarówno beniaminkowie są mocni, a takie zespoły jak Łagów, Podhale, Avia, Stal Stalowa Wola to grupa drużyn, która będzie walczyła o awans. Jest ona szeroka. Wieczysta jest postrzegana jako faworyt do wygrania ligi, ale nie zmienia to faktu, że wydaje mi się, że liga będzie wyrównana.
Oceniamy piłkarzy Cracovii za mecz ze Stalą w Mielcu
