Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wojska Obrony Terytorialnej ćwiczą na moździerzach z Tarnowa. Broń wyprodukowały Zakłady Mechaniczne [ZDJĘCIA]

Robert Gąsiorek
Robert Gąsiorek
Żołnierze już korzystają na poligonach z moździerzy wyprodukowanych w Tarnowie
Żołnierze już korzystają na poligonach z moździerzy wyprodukowanych w Tarnowie Archiwum ZM
Tarnowskie Zakłady Mechaniczne dostarczyły w ostatnich tygodniach do Wojsk Obrony Terytorialnej ponad dwieście sztuk moździerzy LPM-2017. To jeden z flagowych produktów firmy z Tarnowa.

FLESZ - Czy będą kolejne bankructwa przez rządowe decyzje?

Pandemia nie sparaliżowała pracy tarnowskich Zakładów Mechanicznych. W ostatnich tygodniach z tarnowskiej firmy wyjechało 204 lekkich moździerzy LMP-2017, w które zostały wyposażone Wojska Obrony Terytorialnej. To realizacja kontraktu, który w grudniu 2018 roku Zakłady Mechaniczne podpisały z Ministerstwem Obrony Narodowej. W jego ramach do 2022 roku w Tarnowie ma zostać wyprodukowanych w sumie 780 moździerzy kalibru 60 mm.

- Wszystkie dostawy realizowane są w terminie. Dzięki mobilizacji wszystkich pracowników mimo pandemii udaje się realizować wszystkie plany, które na ten rok sobie założyliśmy - podkreśla Henryk Łabędź, prezes Zakładów Mechanicznych w Tarnowie.

Moździerz z Tarnowa lepszy od czeskiego Antosu

Moździerz LMP-2017 jest jednym z flagowych produktów tarnowskiej firmy zbrojeniowej. To broń lekkiego typu. Waży zaledwie 6,5 kg. Można z niego oddać 1500 strzałów. Do jego obsługi wystarczy dwóch żołnierzy. Będzie wykorzystywany nie tylko do działań szkoleniowych czy bojowych. Z racji tego, że można w nim używać amunicji oświetlającej, będzie mógł być wykorzystywany w różnych sytuacjach kryzysowych, m.in. w akcjach poszukiwawczych.

- To nasz autorski i nowatorski produkt. Okazał się lepszy od czeskiego Antosu, który do tej pory używało Polskie wojsko. Nasz moździerz jest od niego tańszy, al bardziej innowacyjny - zaznacza prezes ZM.

Z moździerzy już korzystają żołnierze 1. Podlaskiej i 3. Podkarpackiej Brygady Obrony Terytorialnej.

- Wojsko jest bardzo zadowolone z naszego produktu. Jak się sprawdzą to liczymy, że pojawią się również na nie zewnętrzni kontrahenci co może przynieść kontrakty zagraniczne - podkreśla Henryk Łabędź.

Konstruktorzy z Zakładów Mechanicznych chcą udoskonalić moździerz

Oprócz dostawy samej broni Zakłady Mechaniczne organizują również szkolenia z jej obsługi. Na poligonach w całej Polsce prowadzi je kierownik projektu Adam Henczel. W tym roku przeszkolono już 20 instruktorów Wojsk Obrony Terytorialnej, którzy później mają przekazywać nabytą wiedzę pozostałym żołnierzom.

- Aby sprzęt mógł dobrze działać musi być dobrze obsługiwany. Adam Henczel jest bardzo zaangażowany w te szkolenia. I robimy takie szkolenia praktycznie nieodpłatnie - przyznaje Łabędź.

Konstruktorzy z ZM cały czas pracują także nad udoskonaleniem moździerza. Obecnie prowadzone są działania nad powiększeniem zasięgu rażenia broni z 1,3 tys. do 3 tys. metrów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska