https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Prokuratura zarzuca byłemu prezesowi Zakładów Mechanicznych w Tarnowie płatną protekcję. Ten komentuje: "To atak polityczny!"

Paweł Chwał
Henryk Łabędź pod koniec czwartkowej (15 stycznia) sesji Rady Miejskiej w Tarnowie wygłosił oświadczenie dotyczące sprawy toczącej się w prokuraturze, w której postawiono mu zarzut
Henryk Łabędź pod koniec czwartkowej (15 stycznia) sesji Rady Miejskiej w Tarnowie wygłosił oświadczenie dotyczące sprawy toczącej się w prokuraturze, w której postawiono mu zarzut Andrzej Skórka
Prokuratura Okręgowa w Tarnowie postawiła zarzuty płatnej protekcji trzem osobom, wśród których jest m.in. Henryk Łabędź, radny miejski, do niedawna prezes Zakładów Mechanicznych. On sam odniósł się do sprawy podczas czwartkowej sesji Rady Miejskiej i wygłosił oświadczenie.

Śledztwo CBA, prokuratura w Tarnowie wszczęła postępowanie

Prowadzone przez Prokuraturę Okręgową postępowanie zostało wszczęto w oparciu o materiały i przy udziale Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Śledztwo toczy się od sierpnia 2023 roku.

- Zarzutami płatnej protekcji objęto dotąd trzy osoby, w tym Henryka Ł. któremu zarzucono, że w okresie od 6 maja do 2 czerwca 2022 roku działając wspólnie i w porozumieniu z Robertem P. obiecywał udzielić korzyści majątkowej polegającej na przyjęciu do pracy w Zakładach Mechanicznych w Tarnowie Michała K. w zamian za pośrednictwo w załatwieniu sprawy polegającej na zatrudnieniu innej osoby w jednej z krakowskich instytucji samorządowych poprzez bezprawne wywarcie wpływu na urzędników pełniących funkcje publiczne w tejże instytucji – tłumaczy Mieczysław Sienicki, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Tarnowie.

Z ustaleń prokuratury wynika wprawdzie, że zarówno Michał K. nie został zatrudniony w ZM, a druga ze wspomnianych osób nie została przyjęta do instytucji samorządowej to jednak – jak dodaje prokurator Sienicki – nie ma to znaczenia z punktu widzenia realizacji znamion czynu. .

- Sama obietnica już decyduje o tym, że przestępstwo zostało dokonane. Jest ona zwana płatną protekcją – dodaje prokurator.

Wyjaśnia, że obietnica załatwienia pracy, a konkretnie przyjęcia do pracy określonej osoby traktowana jest jako korzyść majątkowa. A tą - w świetle prawa - jest nie tylko to korzyść dla siebie, ale także dla kogoś innego.

Radny PiS: "nie dam się straszyć!"

Henryk Ł. to Henryk Łabędź, były prezes ZM, a obecnie radny Rady Miejskiej w Tarnowie i szef klubu radnych PiS (zgodził się na ujawnienie danych osobowych i wizerunku - przyp. red.). Do sprawy odniósł się podczas czwartkowej sesji.

- To, co się dzieje w tym momencie w Polsce to naruszanie prawa. Reprezentowałem i reprezentuję - czego się nie wstydzę - ugrupowanie, które jest w kontrze do obecnie rządzących. Takie osoby, jak ja nie dadzą się zastraszyć(…) Mogę powiedzieć, że w stosunku do mnie też jest stosowane: „Prawo tak, jak je rozumiemy”, „Będziemy przywracać samorządność, łamiąc prawo”, „Jesteśmy na etapie demokracji walczącej” – mówił.

Uważa, że padł ofiarą ataku politycznego. Jak stwierdził - "dziwnie się składa, że takie oskarżenia padają w tym momencie głównie pod adresem osób związanych z PiS".

- Gdyby były zarzuty dotyczące korupcji, złego zarządzania, innych rzeczy - ok. Nie zgadzam się na to, aby takie represje były stosowane względem kogokolwiek, kto jest człowiekiem uczciwym, a niektórzy z wymiaru sprawiedliwości są niestety przyzwyczajeni do ręcznego sterowania, dotyczy to obu stron sporu politycznego – mówił Łabędź.

Płatna protekcja to czyn, który jest zagrożony karą pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 8 lat.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Uroczystości w Gnieźnie. Hołd dla pierwszych królów Polski

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska