https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wójt Bukowiny złamał nogi przy kręceniu reklamy

Tomasz Mateusiak
Wójt Bukowiny Tatrzańskiej Stanisław Łukaszczyk może mówić o gigantycznym pechu. Podczas kręcenia programu telewizyjnego o narciarskich walorach swojej gminy upadł tak nieszczęśliwie, że zerwał ścięgna łączące nogi z miednicą. Stało się jasne, że czeka go długie leczenie i rehabilitacja.

- Na nartach jeżdżę niemal od dziecka. Dlatego gdy pod koniec stycznia do naszej gminy przyjechała ekipa telewizyjna, bez problemów zgodziłem się na zjazd przed kamerami - mówi Stanisław Łukaszczyk.

Niestety, temu doświadczonemu narciarzowi przydarzył się fatalny wypadek. Chwila nieuwagi dla samorządowca skończyła się upadkiem, w czasie którego zerwał ścięgna łączące nogi i tułów. Z gipsem na obu nogach trafił na wyciąg, tym razem lekarski.
Pojawił się problem, kto ma wójta zastąpić. Normalnie w takich sytuacjach za sterami gminy zasiada wicewójt. W Bukowinie takiego stanowiska nigdy jednak nie było.

- Wójta z konieczności zastąpił więc sekretarz gminy, pan Marian Mikołajczyk - mówi Władysław Piszczek, przewodniczący miejscowej rady gminy. - Niestety, szybko okazało się, że nie może on załatwiać wszystkich spraw, które dotychczas leżały w gestii wójta. Nie ma po prostu takich uprawnień. Szybko jednak rozwiązaliśmy i tę kwestię. Wszystkie sprawy załatwiane są na bieżąco, bo chory wójt udzielił czasowo swoich kompetencji sekretarzowi.

Łukaszczyk na zwolnieniu chorobowym przebywa od końca stycznia - Mimo to urząd pracuje normalnie - mówi nam wójt Bukowiny. - Pan Mikołajski mnie zastępuje, a w sytuacji gdy czegoś nie wie, konsultuje się ze mną przez telefon. Dzięki temu, choć cały ten czas jestem w domu na zwolnieniu, nie wypadłem z życia gminy. Wiem o wszystkim, co się w urzędzie dzieje.
W poprzedni wtorek mający problemy z poruszaniem się wójt Łukaszczyk uczestniczył nawet w posiedzeniu rady gminy. Z salą obrad połączył się za pomocą internetowego komunikatora Skype.

O tym, że bukowiańskiemu samorządowi podczas choroby gospodarza nie dzieje się krzywda, zapewnia sekretarz gminy. - Kilka tygodni temu spotkałem się z wojewodą małopolskim panem Jerzym Millerem - mówi sekretarz. - Po 30 dniach absencji wójta musiał on wyznaczyć jego prawnego zastępcę, tak zwanego komisarza. Wojewoda stwierdził jednak, że dobrze sobie radzę na zastępstwie i nie będzie szukał nikogo innego w miejsce chorego.

Komisarz i rada są dumni, że żaden mieszkaniec gminy nie został dotąd spod urzędu odprawiony z kwitkiem. Przeciągająca się nieobecność wójta bardzo komplikuje jednak życie służbom prawnym wojewody. W tym roku Bukowina Tatrzańska miała bowiem otrzymać z tego urzędu kilkaset tysięcy złotych dotacji na remont dróg. Umowę o przekazaniu środków może podpisać już jednak tylko wybrany przez mieszkańców w wyborach wójt.

- No cóż, te umowy mogą na razie trochę poczekać - mówi Mirosław Chrapusta, szef biura prawnego wojewody małopolskiego. - Jednak, by w przyszłości uniknąć podobnych sytuacji, warto,by Bukowina Tatrzańska zaopatrzyła się w... wicewójta.

- Myślałem już o tym i rzeczywiście w najbliższym czasie chyba zatrudnię sobie zastępcę - mówi Łukaszczyk w rozmowę z "Gazetą Krakowską". - Dotychczas tego nie zrobiłem, bo w naszej gminie nigdy takiego stanowiska nie było, a ja nie chciałem być oskarżony o zwiększanie wydatków na administrację. Teraz jednak okazuje się, że pomoc jest potrzebna. Wicewójt przyda się chociażby jako zastępca w spotkaniach, na które nie będę mógł się udać. Przy moim napiętym grafiku to częsta sytuacja.

Trwa plebiscyt "Superpies, Superkot!". Zgłoś swojego zwierzaka i zgarnij dla niego nagrody!

Euro 2012 coraz bliżej! Zobacz, co będzie się działo w Krakowie

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

l
lol
j.w.

Wybrane dla Ciebie

Policja oświadcza, że nie rekomendowała niewpuszczenie kibiców Wisły na mecz ze Stalą

Policja oświadcza, że nie rekomendowała niewpuszczenie kibiców Wisły na mecz ze Stalą

Zmarł Adam Teneta. Był jednym z najpopularniejszych dziennikarzy Krakowa

Zmarł Adam Teneta. Był jednym z najpopularniejszych dziennikarzy Krakowa

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska