https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wola Lubecka: altana obrońców Kokocza stoi legalnie

Paweł Chwał
Kontrolerzy uznali, że altana została ustawiona zgodnie z prawem
Kontrolerzy uznali, że altana została ustawiona zgodnie z prawem Paweł Chwał
Nie trzeba rozbierać altany, którą mieszkańcy - w czynie społecznym - ustawili na górze Kokocz. Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego nie stwierdził żadnych nieprawidłowości w wykonaniu i posadowieniu budynku.

Obiekt skontrolowano po donosie firmy Jabo Marmi, która w piśmie do PINB przekonywała, że altana wzniesiona została bez pozwolenia, zagraża bezpieczeństwu korzystających z niej osób i należy traktować ją jako samowolę budowlaną z wszelkimi tego konsekwencjami.

- Zarzuty te są bezzasadne - tłumaczy Michalina Nadczuk, powiatowy inspektor nadzoru budowlanego w Tarnowie. Wyjaśnia, że kontrolowana altana ma charakter budynku gospodarczego o zabudowie siedliskowej, dlatego inwestor nie musiał występować o pozwolenie na budowę, a jedynie zgłosić taki zamiar.

- Prawo mówi, że do wykonania robót budowlanych można przystąpić nie wcześniej niż po upływie 30 dni od dnia doręczenia zgłoszenia. Spodziewaliśmy się kontroli, dlatego odczekaliśmy nie miesiąc, ale 40 dni - przyznaje Tadeusz Kurek z Komitetu Obrony Góry Kokocz.

Jak dodaje, budowa altany to kontynuacja ubiegłorocznego plebiscytu Wielkie Odkrywanie Małopolski, w którym Kokocz został jednym z laureatów.

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska