https://gazetakrakowska.pl
reklama
Pasek artykułowy - wybory

Podhale. Nadzór budowlany będzie sprawdzał budki i stragany przy stacjach narciarskich

Łukasz Bobek
W 2020 roku część zadaszenia wypożyczali uderzyła w wyciąg krzesełkowy.
W 2020 roku część zadaszenia wypożyczali uderzyła w wyciąg krzesełkowy. Polskapress
Nadzór budowlany rusza na stoki narciarskie. Inspektorzy będą sprawdzać budy i stragany, z których sprzedawany jest asortyment narciarski, czy jedzenie. Nadzór sprawdzi, czy nie są to samowole budowlane i czy nie zagrażają bezpieczeństwu turystów. To pokłosie tragedii z 10 lutego 2020 roku, która wydarzyła się w sąsiedztwie stacji narciarskiej Rusin Ski w Bukowinie Tatrzańskiej.

Kontrole zapowiedział Andrzej Macałka, małopolski inspektor nadzoru budowlanego. - W ramach naszych kontroli chcemy sprawdzić obiekty, które będą wykorzystywane do zapewnienia pobytu i wypoczynku zimowego – mówił w trakcie posiedzenia Wojewódzkiego Zespołu Zarządzania Kryzysowego w Zakopanem.

Kontrolerzy WINB i PINB mają ruszyć m.in. na stacje narciarskie, by skontrolować ich otoczenie. - Skupimy się na kontrolach nie tylko obiektów, które już znamy. Ale także na obiektach tymczasowych, które często powstają w sposób bardzo szybki, niekoniecznie przy odpowiedniej kontroli osób posiadających uprawnienia budowlane. Chodzi o obiekty, które najczęściej powstają w okolicy wyciągów, gdzie prowadzona jest działalność wypożyczania nart i obiekty gastronomiczne – mówił Macałka. Inspektorzy mają sprawdzać legalność ich ustawienia, a także sam sposób wybudowania – czy wytrzymają m.in. silne wiatry, które często wieją na Podhalu.

Andrzej Macałka nie ukrywa, że jest to pokłosie tragedii jaka wydarzyła się na Podhalu. Chodzi o wydarzenie z lutego 2020 roku, gdy silny wiatr zerwał pokrycie dachowe z wypożyczalni sprzętu narciarskiego w sąsiedztwie górnej stacji wyciągu Rusin Ski w Bukowinie Tatrzańskiej. Elementy zadaszenia uderzyły w turystów. W efekcie zmarły trzy osoby – matka i jej dwie córki, a kolejna osoba została ranna. Wówczas okazało się, że wypożyczalnia mieściła się w naczepie tira i została ustawiona bez pozwolenia. Sprawa tego wypadku skończyła się w sądzie.

Po wypadku w Bukowinie Tatrzańskiej nadzór budowlany w 2020 roku rozpoczął kontrolę obiektów tymczasowych przy wyciągach. Wówczas okazało się, że urzędnicy sprawdzili 180 budowli, które były obiektami tymczasowymi. Część z nich została postawione na tzw. zgłoszenie, ale po upływie określonego w przepisach czasu nie zostały rozebrane. Z kolei część była czystą samowolą – bez żadnego zgłoszenia. Część obiektów została rozebrana przez właścicieli. Teraz inspektorzy sprawdzą, czy nie pojawiły się nowe.

Wypadek w Bukowinie Tatrzańskiej. Spadający dach zabił dwie osoby.

Bukowina Tatrzańska. Śmiertelny wypadek na narciarskim stoku...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Turystyka

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska