W niedzielne popołudnie wolbromscy policjanci otrzymali zgłoszenie o nietrzeźwym kierowcy renault, jadącym drogą wojewódzką 783. Kiedy zatrzymali samochód, za kierownicą zobaczyli... nastolatka. Był trzeźwy. Jak się okazało, 14-letni chłopiec kierował samochodem za przyzwoleniem swojego 48-letniego ojca.
- Dorosły mężczyzna był pijany, badanie wykazało blisko dwa promile alkoholu - informuje Marika Guzik-Gajda z olkuskiej policji.
Ojciec wyręczył się synem, gdyż w marcu tego roku stracił prawo jazdy za prowadzenie po pod wpływem alkoholu.
Po sprawdzeniu dokumentów okazało się, że samochód nie miał aktualnych badań technicznych. Po wykonanych czynnościach syn, jak i ojciec, zostali przekazani rodzinie.
Wkrótce postępowanie 14-latka oceni sąd rodzinny. Natomiast ojca z pewnością czekają konsekwencje karne. Za narażenie dziecka na bezpośrednie niebezpieczeństwo uszczerbku na zdrowiu grozi do trzech lat pozbawienia wolności.
ZOBACZ KONIECZNIE:
WIDEO: Co powinno się zrobić w przypadku zaginięcia osoby. Rzecznik policji odpowiada
Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto