https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wolontariusze wysprzątają tatrzańskie szlaki

Łukasz Bobek
Marcin Makówka
Już nie profesjonalna firma sprzątająca, ale wolontariusze będą sprzątać najbardziej oblegane szlaki turystyczne w Tatrach. - Ideowa motywacja o konieczności utrzymywania gór w czystości okazuje się o wiele mocniejsza, niż bodziec finansowy - przekonany jest Paweł Skawiński, dyrektor Tatrzańskiego Parku Narodowego.

Wolontariusze na początek zajmą się trzema rejonami Tatr. Od tego roku sprzątają Dolinę Kościeliską i Morskie Oko oraz rejon Doliny Gąsienicowej, przy czym szlak do Kościeliskiej wysprzątają całkowicie sami.

- W Morskim Oku i na Hali Gąsienicowej będą ich wspomagali zewnętrzni pracownicy - dodaje Szymon Ziobrowski, pracownik Tatrzańskiego Parku Narodowego.

Swym zasięgiem wolontariusze obejmą kilka szlaków.

- Na niektórych, jak na przykład tym głównym do Doliny Kościeliskiej, sprzątają codziennie. Pozostałe, mniej popularne co dwa, trzy dni - mówi Jan Krzeptowski, pracownik TPN koordynujący akcję wolontariatu w Tatrach.

Oprócz łagodnych szlaków posprzątają także te prowadzące w wyższe partie Tatr, jak choćby na Rysy.

- W sumie akcja potrwa do końca października. W tym roku weźmie w niej udział około 200 osób - wylicza Krzeptowski. - To głównie ludzie młodzi w wieku 21-23 lat, studenci z różnych części naszego kraju, także znad morza.

Zdaniem dyrektora Pawła Skawińskiego sprzątanie szlaków w TPN przez wolontariuszy może być przede wszystkim skuteczniejsze.

- Poziom tych firm, które zgłaszają się do przetargu na sprzątanie, był różny. W ostatnich latach zaś proponowane ceny są absurdalnie niskie za usługę. Za marne pieniądze, ktoś będzie sprzątał marnie - wyjaśnia Skawiński.

W ostatnim czasie, jak zauważa Szymon Ziobrowski, zdarzały się niedociągnięcia firm sprzątających.

- Dlatego postanowiliśmy zrobić wielki test w tym roku. Część szlaków posprzątają wolontariusze - mówi Skawiński.

Śmieci pozostawianych w Tatrach przez turystów jest prawdziwa masa.

- Przyjmuje się, że 1000 wchodzących osób pozostawia metr sześcienny śmieci. Więc jeśli w szczycie sezonu dziennie wchodzi 20-30 tysięcy osób, to już mamy 20-30 metrów sześciennych śmieci. Na to trzeba już dużą zorganizowaną akcję zbierania odpadów - podsumowuje dyrektor.

Trwa plebiscyt na Superpsa! Zobacz zgłoszonych kandydatów i oddaj głos!

Wybieramy najpiękniejszy kościół Tarnowa. Sprawdź aktualne wyniki!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
NO, NO JAK JUŻ AMBASADOR USA SPRZĄTAŁ NASZE TATRY TO Z CAŁYM SZACUNKIEM DLA NASZYCH WOLONTARIUSZY - TYLKO PATRZEĆ JAK W TATRY PRZYJADĄ SPRZĄTAĆ INNI PRZYWÓDCY EUROPY Z A. MERKEL NA CZELE. ZACZEKAJĄ CHYBA Z TĄ DECYZJĄ AŻ ZAKOŃCZĄ SIĘ WYBORY PREZYDENCKIE WE FRANCJI. OJ ZAPŁACIMY WKRÓTCE ZA TE LUKSUSY ZE STRONY UNII EUROPEJSKIEJ, ZAPŁACIMY. OBYM SIĘ MYLIŁ.

Wybrane dla Ciebie

Prokuratura umorzyła postępowanie ws. Park and Ride. Bochnia straciła ok. 1,3 mln zł

Prokuratura umorzyła postępowanie ws. Park and Ride. Bochnia straciła ok. 1,3 mln zł

Poznaj wszystkie półfinalistki Miss Polski. Tylko część z nich przejdzie do finału

Poznaj wszystkie półfinalistki Miss Polski. Tylko część z nich przejdzie do finału

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska