Wpadka prezydenta - historycy potwierdzają błąd

Pan prof. Chwalba jest specjalistą w zakresie XIX wieku. Może dlatego zapomniał o tzw " kondycjach mittawskich", które formalnie obowiązywały przez niezbyt wiele dni w początkach 1730 roku, chociaż znacznie krócej niż ustawa rządowa z 3 maja 1791 roku. Bez wątpienia była to jednak forma oktrojowanej konstytucji.

Przecież ten baran miał pewnie na myśli konstytucję francuską! Doradcy chcieli go ratować przytaczając szwedzki dokument, który nie ma żadnego przełożenia na dzieje konstytucjonalizmu!

Konstytucja z 1789 była nowelizacją wcześniejszego obszerniejszego aktu. Tego z 1772. Z nimi inny jest problem - były 'absolutystyczne", więc pod prąd epoki, i mniej "nowoczesne". Ale to kwestia treści, nie formy. Do dziś szwedzka konstytucja to Cztery akty. A co z Aktem konstytucji Korsyki? W jego opracowaniu sam Rousseau brał ponoć udział? Też "mało nowoczesna"?. Mimo praw wyborczych kobiet i republikańskiej formy rządów? Konstytucja 3 Maja zawiera mnóstwo feudalnych przeżytków, stanowe społeczenstwo i brak katalogu prawa obywatelskich. We Francji taki był od 1789 roku i stał się częscią Konstytucji z 1791. Itd. itd., itd.... Nasi profesorowie historii chyba się słabo orientują w innej niż polska literaturze. Encyclopediae Britannica jest źródłem popularnym a nie "naukowym"......

Pod sąd tego profesorka Chwalbę, szuję skończonego.
Art. 212. § 1.k.k. Kto pomawia inną osobę, grupę osób, instytucję, osobę prawną lub jednostkę organizacyjną nie mającą osobowości prawnej o takie postępowanie lub właściwości,które mogą poniżyć ją w opinii publicznej lub narazić na utratę zaufania potrzebnego dla danego stanowiska, zawodu lub rodzaju działalności,

podlega grzywnie, karze ograniczenia albo pozbawienia wolności do roku.

§ 2. Jeżeli sprawca dopuszcza się czynu określonego w § 1 za pomocą środków masowego komunikowania,

podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.

Komorowski ma racje ,że konstytucja 3-go maja była drugą na świecie i drugą w Europie . Bo jako pierwszą w Europie można przytoczyć Korsykańska i Szwedzką.

tyle że pracę magisterską pisał z teściem, który ukończył szkołę podstawową i kilka moskiewskich.

Bierz wrotki i zapieprzaj do Warszawy by przeprosić historyku Prezydenta, zwierzchnika sił zbrojnych za napad na głowę Państwa.
W Wikipedii czytamy :
Należy zaznaczyć, że czasami za pierwszą na świecie i pierwszą w Europie uznawana jest Konstytucja Korsyki z 1755 r.

Ty bezczelny świdraty eunuchu.

W Szwecji w dzień konstytucji wieszają flagi na maszt i zazwyczaj każdy Szwed ten maszt ma. U nas 3-go maja każdy wiesza psy na rządzie bo konstytucja jest tylko dla bogatych, cwaniaków i złodziei z immunitetami, nie odpowiadającymi za nic.

Nie ważne ,że Szwedzka konstytucja nie nazywała się konstytucją. Ważne jest który kraj ten najważniejszy dokument przestrzega. U nas może była pierwsza lecz w przestrzeganiu jej jesteśmy na ostatnim miejscu na świecie. Mrówki , pszczoły czy trzmiele nie mają napisanych praw a chodzą szwajcarskie zegarki.

Większego "bulu" niż niedouczony historyk tworzący własna historię ze szczytu palem. Mam nadzieję że pan Prezydent douczy się trochę zanim popełni następna gafę. Jacy wyborcy taki prezydent...

BUL NADZJI PALMO MU WALI W DEKIEL Z OPBORNIKA NA KONSTYTUCJE SIĘ ZAMACHNĄŁ NA 5-TEGO MAJA