Oszust zarejestrował firmę pod nazwą ARMiR, łudząco przypominającym skrót ARiMR, agencji zajmującej się m.in. przyznawaniem rolnikom unijnych dotacji. Logo jego firmy również przypominało to agencji. Mężczyzna wysłał do co najmniej 19 tys. 495 rolników listy, w których prosił o wpłatę 246 zł, która miała "przyśpieszyć dostanie dotacji unijnych". Oszukiwał rolników m.in. z Wielkopolski, Podkarpacia i Małopolski, choć sam być z województwa kujawsko-pomorskiego.
Katarzyna Cisło z biura prasowego małopolskiej policji informuje, że w naszym regionie poszkodowanych (o których wie policja) było co najmniej 30.
Mężczyzna wpadł dwa dni temu. Wczoraj prokuratura rejonowa w Rzeszowie, która prowadzi śledztwo, wystąpiła o areszt dla oszusta. Jak powiedziała nam szefowa rzeszowskich śledczych, prok. Renata Krut-Wojnarowska, grozi mu 10 lat więzienia.
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+