Bronowicki węzeł przesiadkowy zaprojektowano w obrębie istniejącego, dwupoziomowego skrzyżowania ulic: Armii Krajowej, Bronowickiej i Balickiej. W skład komunikacyjnego kompleksu mają wejść: parking P+R na ok. 200 miejsc (z możliwością rozbudowy do 500 miejsc), przystanki kolejowe, dworzec autobusowy - dla linii miejskich i aglomeracyjnych – z 12 peronami, zespół przystanków tramwajowych i autobusowych, parking rowerowy, poczekalnia dla pasażerów, pomieszczeniami obsługi technicznej i dyspozytora ruchu.
– W połowie tego roku zostanie ogłoszony przetarg na wykonanie inwestycji – zapowiedział Zarząd Dróg Miasta Krakowa. Projektowi temu kontrowersje towarzyszą od początku, a teraz doszły do tego jeszcze sporne rozwiązania zaproponowane w dokumentacji dla centrum przesiadkowego Bronowice Kraków.
Lata przygotowań do inwestycji. Węzeł Bronowice ma być gotowy w 2027 roku
Przymiarki do budowy P+R Bronowice sięgają 2016 roku. Z końcem 2021 roku wybrano firmę, która miała wykonać komunikacją infrastrukturę w formule zaprojektuj i wybuduj – do kwietnia 2023. Jednak już w połowie 2021 roku okazało się, że z powodu wzrostu cen materiałów budowlanych, zadanie to skończy się na przygotowaniu dokumentacji dla inwestycji.
- Czy projekt budowlany parkingu P+R oraz węzła przesiadkowego Kraków Bronowice został już odebrany i zatwierdzony? Jeśli ta, kiedy zostanie udostępniony do publicznej wiadomości? Czy budowa parkingu i węzła jest planowana do realizacji w ramach budżetu 2025 lub najbliższych latach? – zapytał ostatnio, w formie interpelacji, krakowski radny miejski Michał Drewnicki.
Z odpowiedzi Urzędu Miasta Krakowa wynika, że dokumentacja wraz z pozwoleniem na budowę są wreszcie gotowe, a ZDMK odebrał projekt od jego wykonawcy 2 grudnia 2024. Tym samym nie ma już przeszkód do ogłoszenia przetargu na budowę parkingu P+R Bronowice wraz ze zintegrowanym węzłem przesiadkowym, a inwestycja ma być realizowana w latach 2025-2027.
- Finansowanie „Budowy zintegrowanego węzła przesiadkowego wraz z parkingiem P&R Bronowice oraz terminalem autobusowym” ma pochodzić w części ze środków unijnych. 3 grudnia 2024 gmina miejska Kraków złożyła wniosek aplikacyjny w ramach naboru niekonkurencyjnego dla projektów ujętych w Strategii Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych Metropolii Krakowskiej na lata 2021-2027 (dotacje w ramach zit-u Kraków ma już zagwarantowane – red.). Wnioskowana wartość dofinansowania wynosi 52,625 mln zł, co stanowi około 83 proc. wartości kosztów kwalifikowanych projektu. Planowany termin rozstrzygnięcia naboru to maj 2025, a umowa o dofinansowanie powinna zostać zawarta w ciągu kolejnych dwóch miesięcy – przekazał wiceprezydent Krakowa Stanisław Kracik.
Całkowitą wartość inwestycji, która ma zostać wykonana w ciągu trzech najbliższych lat wyliczono na niemal 80 mln zł. Brakujące fundusze – ok. 27 mln zł – Kraków zapewni w swym budżecie. Według wieloletniej prognozy finansowej miasta na lata 2025 – 2046 ma to być: 7,319 mln zł w roku 2025, 10 mln zł w roku 2026, 7,488 mln zł w roku 2027.
Projekt P+R Bronowice w ogniu dyskusji. Różne pomysły na dojazd do obiektu
Wraz z zapowiedzią rychłego ogłoszenia przetargu na budowę P+R Bronowice, ZDMK opublikował także wizualizacje węzła przesiadkowego. Projekt wywołał kontrowersje i ostrą dyskusję, na dziś trwająca przede wszystkim w mediach społecznościowych, na fanpage’u Platformy Komunikacyjnej Krakowa – PKK.
Czytaj także
W opinii PKK parking Bronowice z takim dojazdem, jak pokazano na wizualizacjach, czyli od strony ulic Bronowickiej i Widok - „będzie niefunkcjonalny i przez to zniechęci kierowców”.
- Jest ryzyko że kierowcy, mając przed sobą perspektywę okrążania całego węzła i tracenia na to nawet kilku minut, mogą w zamian wybrać kontynuowanie podróży do centrum autem. Podobnym przykładem jest P&R na Płaszowie - wjazd na niego wymaga kluczenia po okolicznym układzie drogowym i przez to, tak samo część kierowców - woli po prostu jechać dalej autem zamiast tracić czas na krążenie w drodze na parking. W przypadku P&R Bronowice dochodzi jeszcze problem jego oddalenia od przystanków tramwajowych. O ile do pociągów będzie stosunkowo blisko, to aby dostać się do linii tramwajowych, trzeba będzie jeszcze pokonać pieszo cały węzeł, właściwie się cofając. A to oznacza kolejne stracone minuty i tym większe ryzyko, że część kierowców zignoruje ten parking – przekazała nam Platforma Komunikacyjna Krakowa.
Portal zaprezentował także własne rozwiązanie: dojazd na P+R Bronowice od strony ul. Armii Krajowej.
- Proponowany przez nas lewoskręt to rozwiązanie, które ma otworzyć szerszą dyskusję. Opcji jest kilka. Można by wykonać lewoskręt z Armii Krajowej na parking wraz z sygnalizacją i dodaniem przejścia dla pieszych. Kilkaset metrów dalej i tak jest kolejna sygnalizacja, więc gdyby zsynchronizować światła nie wpłynęłoby to na przepustowość ciągu. Alternatywnie można rozważyć zbudowanie w tej relacji lewoskrętu w mini tunelu. Oczywiście podniosłoby to koszty, jednak jakieś rozwiązanie jest potrzebne, bo obecny projekt grozi ryzykiem stworzenia niefunkcjonalnego bubla, który zostanie z mieszkańcami na kolejne kilkadziesiąt lat. W Krakowie mamy niestety pewną tradycję tworzenia niefunkcjonalnych rozwiązań, które przez błędy w projektowaniu cieszą się potem mniejszą popularnością niż powinny – uważa PKK.
Pomysł ulokowania wyjazdu od strony ul. Armii Krajowej podzielił internatów. Propozycja ta ma swych zwolenników, jednak jej przeciwników jest więcej (a przynajmniej tak wynika z komentarzy pod tematycznym postem).
Do propozycji PKK odniósł się także ZDMK. „To nie takie proste – aby tak skręcały samochody trzeba by zbudować estakadę, ponieważ auta są na +1, a jakby to rozwiązanie miało być tylko dla autobusów, to trzeba by zbudować pas do lewoskrętu. I tu pojawiają się problemy – może on nie zmieścić się między węzłem, a wiaduktami (podobnie jak ta estakada). Dodatkowo na drodze kategorii takiej jak ul. Armii Krajowej nie można tak często tworzyć skrzyżowań” – skomentowali krakowscy urzędnicy.
Kontrowersyjny parking P+R w Bronowicach. Mieszkańcy: „zła lokalizacja”
Pomysłowi budowy P+R Bronowice wraz z dworcem autobusowym w rejonie ulic Armii Krajowej/ Bronowicka/Balicka od początku sprzeciwiało się wielu mieszkańców. Zamiast tej inwestycji ludzie chcieli utrzymania i urządzenia zieleni. Protestujący obawiają się, że budowa parkingu doprowadzi do korkowania się ulic w jego otoczeniu, zwiększy poziom hałasu i spalin pod oknami bloków mieszkalnych. Przekonują, że są za budową parkingów park&ride, ale na obrzeżach miasta (w tym przypadku np. w okolicy Ronda Ofiar Katynia), aby tam zatrzymywać samochody osób dojeżdżających do Krakowa z sąsiednich gmin.
Czytaj również
- Powstanie węzła przesiadkowego w planowanej lokalizacji będzie oznaczało wprowadzenie aut na bronowickie osiedla, a nie uwalnianie miasta od nadmiernego ruchu samochodowego. Ponadto, choć P+R na wizualizacjach prezentuje się okazale, to w rzeczywistości ten rejon jest ciasny i brakuje tam miejsca na budowę tego typu infrastruktury – uważają nasi rozmówcy, mieszkańcy Bronowic.
Dokumentację dla wykonania transportowej infrastruktury w Bronowicach przygotowywano w latach 2017 – 2024. - Komisja Dialogu Obywatelskiego Rady Miasta Krakowa z dniem 30 maja 2017 zobowiązała prezydenta do przeprowadzenia formalnych konsultacji społecznych w zakresie budowy parkingu P&R oraz dworca autobusowego na terenie Dzielnicy VI Bronowice, w rejonie ul. Armii Krajowej. Takie konsultacje odbyły się w okresie od 29 grudnia 2017 do 31 stycznia 2018. Około 75 proc. mieszkańców dzielnicy biorących udział w ankiecie opiniującej wariant końcowy rozwiązania projektowego - na podstawie którego opracowano projekt budowlany i uzyskano pozwolenie na budowę - opowiedziało się za jego realizacją – stwierdza Stanisław Kracik w odpowiedzi na interpelację radnego Drewnickiego.
Jego zdaniem „opinia publiczna na każdym z etapów miała i ma możliwość dostępu do informacji o zaawansowaniu tej inwestycji”. Natomiast na pytanie Michała Drewnickiego: dlaczego, jak obiecywano, dokumentacja dla P+R Bronowice nie została udostępniona Radzie Dzielnicy, wiceprezydent Krakowa odpowiedział, że będzie to możliwe „po przeniesieniu na zamawiającego autorskich praw majątkowych i praw zależnych do dokumentacji projektowej dla inwestycji”.
