Jak relacjonuje oficer dyżurny Miejskiej Komendy Policji w Nowym Sączu w jednym z mieszkań w bloku przy ul. Barskiej doszło do poważnej awantury. Pijany mężczyzna atakował obecnych tam ludzi i demolował pomieszczenia. Niszcząc wnętrze mieszkania sam poważnie zranił się rozbijanym szkłem.
Konieczny okazał się przyjazd nie tylko patrolu policyjnego, ale również karetki Sadeckiego Pogotowia Ratunkowego i to tej typu S czyli dawniej określanej jako reanimacyjna.
Według obserwujących zdarzenie z ulicy cała akcja służb trwała dłużej niż kilkanaście minut. Dopiero po upływie tego czasu karetka odjechała zabierając rannego, a za nią podążył radiowóz policji. Obydwa pojazdy odjechały bez włączonych świateł uprzywilejowania.
- Sprawca zajścia w jednym z mieszkań w bloku przy ul. Barskiej był pijany i ostatecznie trafił do Izby Wytrzeźwień - informuje rzeczniczka Miejskiej Komendy Policji w Nowym Sączu młodszy aspirant dr Iwona Grzebyk-Dulak.
Autor: Stanisław Śmierciak