Wszystkie gminy powiatu nowosądeckiego dołączyły już do Sądeckiego Obszaru Funkcjonalnego. Jako ostatnia zdecydowała się Krynica - Zdrój

FLESZ - Polacy smakoszami czekolady

- Obawialiśmy się czy to, że będziemy należeć do SOF nie wyklucza możliwości korzystania z dofinansowania dla branży turystycznej i uzdrowisk. W sierpniu ostatecznie z dokumentów dowiedzieliśmy się, że nie ma takiego zagrożenia, dlatego podjęliśmy decyzję, żeby przystąpić do SOF-u- przyznaje w rozmowie z „Gazetą Krakowską” burmistrz Piotr Ryba.

Jak dodaje, chęć przystąpienia do sojuszu w przypadku Krynicy- Zdroju wynika głównie z korzyści w obszarze gospodarki śmieciowej i wodnościekowej, z jakich gminy należące do sojuszu będą mogły korzystać.

- Sprawa śmieci jest najbardziej paląca. U nas, tak jak na całej Sądecczyźnie, mamy z tym ogromny problem. Póki nie mamy spalarni, dzięki której moglibyśmy przetwarzać odpady, to wszyscy cierpimy na opłatach za ich zagospodarowanie - dodaje Ryba.

Pomysł na powstanie tego typu sojuszu w powiecie to odpowiedź na zaproszenie Sejmiku Województwa Małopolskiego, który zadeklarował wsparcie przy zdobywaniu funduszy unijnych dla gmin decydujących się na porozumienie. W ramach współpracy gminy te mogłyby pozyskiwać większe środki na rozwój swoich gmin oraz realizację wspólnych przedsięwzięć.

Podobne rozwiązanie z powodzeniem praktykowane jest przez Kraków, gdzie powstało stowarzyszenie samorządów pod nazwą Metropolia Krakowska. Sukces tej inicjatywy sprawił, że województwo Małopolskie otworzyło się na inne regiony wskazane w strategii rozwoju.

I choć na Sądecczyźnie pojawiły się dwa pomysły: jeden przedstawiony przez prezydenta miasta Nowego Sącza, a drugi przez kilku samorządowców sąsiednich gmin ostatecznie udało się wypracować konsensus. Pod porozumieniam o utworzeniu Miejskiego Obszaru Funkcjonalnego podpisali się wszyscy samorządowcy ziemi sądeckiej - dołączyli do niego również Ci, którzy wcześniej zaproponowali sojusz pod nazwą Aglomeracja Sądecka.

- Mam nadzieję, że to stowarzyszenie będzie mogło ubiegać się o środki unijne. Nowy Sącz będzie rdzeniem tego porozumienia. To będzie platforma współpracy dla wszystkich jednostek samorządu terytorialnego powiatu nowosądeckiego - mówił tuż po podpisaniu porozumienia prezydent Ludomir Handzel, który został prezesem zarządu MOF.

Organizacja nie tylko będzie ubiegać się o fundusze z programów krajowych, ale również operacyjnych.

- Udało nam się stworzyć wspólne stowarzyszenie na mocy którego gminy będą mogły współpracować i starać się o uwzględnienie Sądecczyny jako zintegrowanego instrumentu terytorialnego w Regionalnym Programie Operacyjnym. Mogę powiedzieć z satysfakcją, że wszystkim nam udało się dojść do porozumienia, jak ma wyglądać ta współpracy od strony formalnej - mówi Jacek Lelek, burmistrz Starego Sącza.

Przypomnijmy, że pierwsze starania o to, aby utworzyć na Sądecczyźnie stowarzyszenie, które wspólnie będzie mogło ubiegać się o fundusze prezydent Ludomir Handzel podjął już w lutym ubiegłego roku. Odbyło się również kilka spotkań, które przerwała pandemia i związane z nią obostrzenia.

W lutym tego roku gminy Stary Sącz, Korzenna, Łącko, Podegrodzie oraz Nawojowa przedstawiły swój własny pomysł pod nazwą Aglomeracja Sądecka. Cel był jednak ten sam - pozyskiwać większe środki na rozwój swoich gmin oraz realizację wspólnych przedsięwzięć.

Nie chciał do niego dołączyć jednak Nowy Sącz, co zmniejszało szanse na pozyskanie funduszy. Ostatecznie jednak udało się dojść do porozumienia i tak powstało stowarzyszenie Sądecki Obszar Funkcjonalny.