Wydawało się przez chwilę, że plujący rozgrzaną lawą i wyrzucający w powietrze ogromne trujące chmury wulkan Cumbre Vieja na wyspie La Palma uspokoił się wreszcie.
Niestety, jak podały hiszpańskie służby, w wulkanie powstał nowy otwór, z którego wypływają ogromne ilości lawy. Nowe źródło lawy pojawiło się na południowy wschód od krateru. Rozgrzana magma z prędkością około 200 metrów na godzinę rozlewa się po wyspie. Niektórzy mówią, że to już „tsunami” lawy.
Co to może oznaczać? Według wulkanologów świadczy to przedłużającym się niepokoju wulkanu. Nikt z badaczy nie podejmuje się określić, kiedy Cumbre Vieja uspokoi się.
Erupcja wulkanu ma dewastujący wpływ na całą wyspę, z której trzeba było już ewakuować siedem tysięcy ludzi. Blisko dwa tysiące domów lawa kompletnie zniszczyła.
Całe szczęście, że nie było śmiertelnych ofiar żywiołu, który był spokojny przez ostatnie pół wieku. Straty materialne rosną, wielu z tych, których domy zostały zniszczone zapowiedziało: nie wrócimy już na La Palma.
