Wybory parlamentarne 2019 NA ŻYWO: lokale wyborcze, frekwencja, przebieg wyborów. Kiedy wyniki?
Czytaj także:
- Prof. Andrzej Piasecki: Zwycięstwo Prawa i Sprawiedliwości jest jednoznaczne
- Komentarz eksperta: PiS może natrafić na zdecydowany opór
- Wybory parlamentarne 2019 - wyniki w Małopolsce
- Euforia na wieczorze wyborczym PiS w Krakowie
- Niewesoły wieczór wyborczy Koalicji Obywatelskiej
- Radość w krakowskim sztabie Lewicy
Wyniki wyborów parlamentarnych 2019 (exit poll). Kto wygrał wybory do Sejmu i Senatu 2019?
Frekwencja: 61,74%
Państwowa Komisja Wyborcza
- Prawo i Sprawiedliwość – 43,6 proc.
- Koalicja Obywatelska – 27,4 proc.
- Sojusz Lewicy Demokratycznej – 11,9 proc.
- Polskie Stronnictwo Ludowe – 9,6 proc.
- Konfederacja Wolność i Niepodległość – 6,4 proc.
Podział mandatów
- PiS -239
- KO - 130
- SLD - 43
- PSL – 34
- Konfederacja - 13
Poniżej komentarz prof. Marka Bankowicza do wyników sondażowych wyborów parlamentarnych 2019.
Wiemy, że PiS wygrał i to się nie zmieni, tylko pytanie, jak wygrał. Jeśli potwierdzi się sondaż, to PiS wygrał mniej, niż się spodziewał. To nie jest triumfalna wygrana, to przewaga co najwyżej tylko kilku mandatów. Opozycja będzie wzmocniona w stosunku do PiS i to reprezentowana przez różne nurty. PiS może natrafić na zdecydowany opór. PiS osiągnął umiarkowane zwycięstwo, co było widać po reakcji prezesa Jarosława Kaczyńskiego. Zdaje sobie z tego sprawę, był daleki od entuzjazmu i popadał w tony defensywne, mówiąc, że wielu wyborców dało się przekonać opozycji.
Pojawia się nowy dynamiczny gracz, czyli Lewica. Widać tam spory entuzjazm, który będzie zapewne widać w aktywności parlamentarnej. Wynik mają przyzwoity, ale też nierewelacyjny. Liczyli pewnie na 15 proc.
Jeśli do Sejmu wejdzie Konfederacja, to będzie opozycją dla PiS z prawej strony, co dla tego ugrupowania stanowi pewne zagrożenie. Konfederacja nie może być jednak pewna, czy wejdą do Sejmu. Muszą czekać na oficjalne wyniki.
Zwraca uwagę względnie dobry wynik PSL i Kukiz’15. Jeśli potwierdzi się ich sondażowy wynik, to w sytuacji wyraźnego kryzysu tych formacji, jest on powyżej oczekiwań. Zwłaszcza PSL może to dać odbicie i poszerzenie swoich wpływów.
Przeciętny wynik ma KO. Gołym okiem widać, że to nie sukces, ale też i nie dramatyczna porażka. KO powinna mieć większy potencjał niż ma. Jest w stanie kryzysu kadrowego i organizacyjnego. Jej działalność polityczna jest pozbawiona werwy i dynamizmu. Mają też kryzys programowy, bo nie są w stanie przedstawić wyrazistego programu. Głównie ustosunkowują się do tego, co ktoś inny zgłosi.
Frekwencja, jak na polskie standardy jest wysoka. Do tej pory społeczeństwo było apatyczne i bierne, połowie niegłosującej było wszystko jedno, kto rządzi. Teraz się budzi. To oczywiście wciąż nie jest frekwencja, z której moglibyśmy być dumni w Europie, ale w stosunku do frekwencji na poziomie 40 proc., a taką miewaliśmy, to zjawisko rzeczywiście budujące. To daje nadzieję, że społeczeństwo się zaktywizuje i wkroczy szerzej do żucia publicznego i będzie wywierało wpływ na polityków.
- Najgorsze mieszkania do wynajęcia. Zobacz, co oni oferują [ZDJĘCIA]
- Rynek Główny pełen grzybów. Tak handlowano skarbami lasu!
- Nowy odcinek ekspresowej zakopianki gotowy! Zobacz jak wygląda!
- Parkowanie w Krakowie. Nowe zasady, większa strefa
- Najbardziej ekskluzywne osiedla w Krakowie [TOP 10]
- Wisła Kraków. Żony i partnerki piłkarzy [ZDJĘCIA]
