WIDEO: Cisza wyborcza
- Głosowanie rozpoczęło się o godz.7, bez przeszkód, nie było komisji, by w której głosowanie rozpoczęło się z opóźnieniem – powiedział Wiesław Kozielewicz, przewodniczący PKW. Przyznał, że jak przy każdych wyborach zdarzają się incydenty wyborcze naruszające przepisy wyborcze lub karne.
Według informacji policji,są zgłoszenia o naruszeniu ciszy wyborczej – do godz.6 w niedzielę odnotowano ich ponad 60.
Chodzi m.in. o niszczenie plakatów wyborczych, kradzież banerów wyborczych, umieszczanie materiałów wyborczych, prowadzenie agitacji wyborczej, także w internecie.
Były trzy przypadki podawania w ciszy wyborczej wyników sondaży wyborczych. Kara za takie przewinienie jest bardzo surowa – grozi za to grzywna od 500 tys. zł do 1 mln zł.
Wiesław Kozielewicz przyznał, że w sobotę doszło do pożarów lub wybuchu pieca centralnego ogrzewania. Komisje przeniesiono do innych budynków. W niedzielę doszło do zadymienia lokalu wyborczego w miejscowości Królikowo w powiecie nakielskim, przerwano głosowanie, komisję przeniesiono do innej sali w tej samej szkole. - To była tylko przerwa techniczna – stwierdził przewodniczący PKW. Przerwa trwała ok. pół godziny, w tym czasie nie doszło do sytuacji, by któryś z wyborców odszedł z kwitkiem.
- Najgorsze mieszkania do wynajęcia. Zobacz, co oni oferują [ZDJĘCIA]
- Rynek Główny pełen grzybów. Tak handlowano skarbami lasu!
- Nowy odcinek ekspresowej zakopianki gotowy! Zobacz jak wygląda!
- Parkowanie w Krakowie. Nowe zasady, większa strefa
- Najbardziej ekskluzywne osiedla w Krakowie [TOP 10]
- Wisła Kraków. Żony i partnerki piłkarzy [ZDJĘCIA]
