https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wybory samorządowe 2018. Powiat wielicki: ostry finał kampanii wyborczej

Jolanta Białek
Jolanta Białek
W Wieliczce zniszczono wiele materiałów wyborczych w nocy z 14 na 15 października
W Wieliczce zniszczono wiele materiałów wyborczych w nocy z 14 na 15 października
Sąd zakazał w trybie wyborczym rozpowszechniania nieprawdziwych informacji o wójcie Kłaja. W tej gminie oraz w Wieliczce nasila się niszczenie banerów i plakatów konkurencji

Sąd Okręgowy w Krakowie zakazał KWW Gmina Kłaj - Twój Ruch rozpowszechniania nieprawdziwych informacji o wójcie Kłaja Zbigniewie Strączku i zobowiązał „Twój Ruch” do sprostowania kolportowanych wcześniej wiadomości.

- Wobec „Twojego Ruchu” wysunąłem cztery zarzuty, we wszystkich sprawach sąd przyznał mi rację. Postanowienie zostało wydane 12 października, od poniedziałku jest prawomocne. Na razie nieprawdziwe informacje nie zostały sprostowane - mówił we wtorek Zbigniew Strączek.

Sąd zakazał KWW Twój Ruch rozpowszechniania nieprawdziwych informacji dotyczących rzekomych: niedotrzymania przez wójta Kłaja słowa danego mieszkańcom Targowiska w sprawie regulacji Tusznicy, wydatkowania przez wójta ponad 800 tys. zł podatków na przegrane procesy sądowe i „kolesiostwa i zatrudniania po znajomości”. Nakazano sprostowanie - na banerze i 200 ulotkach; w ciągu 72 godzin od uprawomocnienia się postanowienia sądu - także informacji dotyczących remontów i rozbudowy remizy OSP Szarów.

Stanisław Cebeńko („Twój Ruch”), rywal Zbigniewa Strączka w walce o fotel wójta Kłaja twierdzi, że postanowienie sądu jest wykonane. - Już w poniedziałek powiesiliśmy baner ze sprostowaniem informacji, jednak po godzinie ktoś go ukradł. Wydrukowaliśmy też ulotki, rozdajemy je ludziom - przekonuje Stanisław Cebeńko, który z kolei oskarża KWW Zbigniewa Strączka o zdejmowanie banerów.

- W poniedziałek między godz. 19 a 20 zniknęły wszystkie, poza jednym, moje banery w Kłaju. Zgłosiliśmy sprawę policji - mówi Stanisław Cebeńko.

W Wieliczce banery i plakaty konkurencji nie znikają, ale są niszczone. - W nocy z niedzieli na poniedziałek był „armagedon”. Ocalały jedynie materiały wyborcze PiS i Kukiz’15 - relacjonują nam mieszkańcy.

Najmocniej ucierpiały banery KWW Artura Kozioła. Pełnomocnik tego komitetu Rafał Ślęczka mówi, że o zniszczeniach poinformowano Straż Miejską, ale ze zgłoszenia sprawy na policję zrezygnowano.

Do Komendy Powiatowej Policji w Wieliczce wpłynęła na razie jedna informacja o niszczeniu plakatów wyborczych (materiałów KW PiS). - Chodzi o zdarzenie, które miało miejsce 11 października na ul. Kosiby w Wieliczce. Sprawa jest wyjaśniana - mówi asp. sztab. Piotr Michniak z KPP.

KONIECZNIE SPRAWDŹ:

FLESZ: Wybory samorządowe 2018 | Twój głos się liczy

Komentarze 15

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

C
Czytelniku
Zbyszek daj spokoj przecież chłop tłumaczy ze baner ukradli i ze zgłosił na policję czy ty czytasz ze zrozumieniem cokolwiek
g
gosc
Z punktu widzenia S. Cebeńki baner informujący mieszkańców Targowiska, że Tusznica została uregulowana jest bardzo korzystny. Nie miał interesu żeby go zrywać.
P.S. Z treści artykułu wynika, ze komitet Cebeńki zgłosił sprawę na policję.
c
czytelnik
Panie Stanisławie nie wiadomo czy się śmiac czy płakac z tego co Pan mówi, żenada , wypowiada się Pan że "już w poniedziałek powiesiliśmy baner ze sprostowaniem informacji, jednak po godzinie ktoś go ukradł." - może niech Pan powie kto go ukradł bo akurat widziałem, robicie taki zamęt zJ wszystkim że aż żal patrzeć. Jeżeli był wyrok sądu to powinien baner wisieć cały czas co to za jakieś głupie tłumaczenie że został ukradziony, skoro tak to powinnien Pan zgłosić jego kradzież na Policję.
F
Fanny
Tak wyglada demokracja w klaju zatyka sie sądami gębę ludziom i kradnie banery
Czas na zmianę pokoleniowa ten dziadek musi pójść na emeryturę
I napiszcie ile osób przychodzi na jego wiece i co ludzie robią z jego czarną ulotką co to innych kolorów nie ma
A
Ala
Jak tak mozna kłamać do gazety czemu nikt nie napisze jak miały wyglądać ulotki ze sprostowaniem otóż miały buc wydrukowane na papierze A4 a litery miały mieć 20 cm co oznacza ze na jednej kartce mieściła sie jedna litera
Śmiechu warte jak obecny wójt ma takich prawników to noe dziw ze procesy przegrał a teraz zatyka sądami ludziom gebe
G
Gosc
Czy Pani redaktor widziała uzasadnienie wyroku dotyczącego sprawy Strączek-Cebeńko? Czy opieramy się na słowach jednej strony?
M
Mieszkaniec targowiska
Straczek przecież ludzie cię w targowisku widzieli jak jeździłeś dwie godziny koło miejsca gdzie wisiał baner o Tusznicy i jeździłeś jak chłopaki kleily baner a potem ich ludzie chcieli zlinczować za te słowa na banerze
a
am
Nierzetelność informacji śmierdzi na kilometr. Powinno być oznaczone napisem artykuł sponsorowany przez komitet AK.
G
Gość
Wyrok NSA z 2013-04-24
Sentencja
Naczelny Sąd Administracyjny w składzie: Przewodniczący sędzia NSA Joanna Banasiewicz (spr.), Sędzia NSA Barbara Adamiak, Sędzia del. NSA Roman Ciąglewicz, Protokolant starszy asystent sędziego Kamil Buliński, po rozpoznaniu w dniu 24 kwietnia 2013 r. na rozprawie w Izbie Ogólnoadministracyjnej skargi kasacyjnej Starosty Wielickiego od wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Krakowie z dnia 11 października 2012 r. sygn. akt II SAB/Kr 137/12 w sprawie ze skargi Ł. S. na bezczynność Starosty Wielickiego w przedmiocie udostępnienia informacji publicznej 1. oddala skargę kasacyjną, 2. zasądza od Starosty Wielickiego na rzecz Ł. S. kwotę 120 (sto dwadzieścia) złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania kasacyjnego.
Uzasadnienie
Wyrokiem z dnia 11 października 2012 r., sygn. II SAB/Kr 137/12 Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie po rozpoznaniu skargi Ł. S. na bezczynność Starosty Wielickiego - zobowiązał Starostę Wielickiego do udostępnienia informacji publicznej zgodnie z wnioskiem skarżącego z dnia 3 lipca 2012 r., w terminie 14 dni, stwierdził, że bezczynność organu nie miała miejsca z rażącym naruszeniem prawa i zasądził na rzecz Ł. S. kwotę 357 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania.
d
dobry gospodarz
Z uzasadnienia zarzutów wobec dobrego gospodorza wynika że albo nie było wystarczających dowodów by mu udowodnić pewne rzeczy albo sytuacja nie dotyczyła kampani wyborczej (jak z remizą) ale miała miejsce. Najgorsze dla władającego ze info poszło w świat a banery wyborcze ze sprosotowaniem powieszą gdzieś na uboczu w mało widocznym miejscu i odrazu "znikną" tak samo jak rozdanie 200 ulotek. Cóż ale przynajmnie wychodzi że gmina nie jest taka kolorowa i pachnąca jak władca chce wszystkim wmówić.
a
antychwast
chaos informacyjny albo celowa dezinformacja, oby jak najmniej takiego dziennikarstwa
F
Franciszek Stolpecki
Ciekawe, dlaczego pani Jolanta Białek umieszcza na czołówce zdjęcie zniszczonego plakatu Artura Kozioła, który jak sama pani pisze, nie zgłosił incydentu na policję. Tymczasem o zniszczeniu mienia KW PiS pisze pani w ostatnim akapicie, choć to ten Komitet Wyborczy (prócz KW Stanisława Cebeńko) zawiadomił odpowiednie służby, czym potwierdził oficjalnie zaistnienie takich incydentów jako poszkodowany? Pisze pani też o rzekomym "armagedonie", w którym ocalały tylko materiały wyborcze PiS i Kukiz 15, a najbardziej pokrzywdzonym był burmistrz Kozioł. Następnie przeczy pani sama sobie twierdząc, że jednak to materiały KW PiS ucierpiały. Tak, tak, niby wspiera się pani opinią mieszkańców Wieliczki. Zapewne biegała pani po mieście i wypytywała ludzi na chodnikach. Totalna bzdura! Artykuł śmierdzi na kilometr sympatiami autorki. Wstyd dla dziennikarza.
E
Edek
Przynajnnie chlopaki z OSP Wieliczka maja co robic. Jak przy kazdych wyborach.
S
STEFAN WIELICKI
Plakaty PiSu zostały, inne są zniszczone, a kto dowodzi Pisem w Wieliczce , Roehlich , Bochenek i inni.
Ktoś młodzież zachęca do takich czynów!!!
M
Marta
Ja już nie mogę się doczekać tych wyborów, osłabiają mnie już te buźki uśmiechające się z ogrodzeń,słupów, tabli ogłoszeń, samochód obłożony ulotkami gdziekolwiek się ruszę, pełna skrzynka pocztowa codziennie, internet pełen obietnic i wystylizowanych kandydatów. Niech już się wybiorą, cieszą z uzyskanych posad i apanaży i zaprzyjaźniają na nowo Ci co teraz na siebie pluli.

Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska