Do wybrzuszenia szyny doszło tuż po godzinie 15. Popołudniowy szczyt komunikacyjny nasilił się, albowiem przez godzinę tramwaje musiały jechać objazdem przez Plac Wszystkich Świętych.
To już czwarte (!) wydarzenie na pechowym odcinku torowiska. Dwukrotnie mieliśmy do czynienia z wybrzuszeniem szyn, dwa razy dochodziło do wykolejenia tramwajów. Za każdym razem tramwaje jadące w relacji Dworzec Główny - Bagatela musiały jechać objazdem
Zobacz także: Kraków: kolejne wykolejenia tramwajów. Fatalne torowisko czy szybsza jazda? [SONDA]