https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wycinka lasu pod Krakowem. Mieszkańcy Rącznej oburzeni brakiem konsultacji i informacji o przyczynach wycinki

Barbara Ciryt
Drewno po wycince w lesie w Rącznej w gminie Liszki
Drewno po wycince w lesie w Rącznej w gminie Liszki zbiory prywatne
Mieszkańcy Rącznej w gminie Liszki oburzyli się po tym, jak zobaczyli stosy drzewa wyciętego w lesie w ich miejscowości. Zaalarmowali wszelkie służby interweniując i upominając się o wyjaśnienia przyczyn wycinki drzew. Jednocześnie podkreślają, że to drzewa sadzone przed kilkudziesięciu laty przez tutejszą społeczność.

- Na terenie Rącznej, w gminie Liszki doszło do zniszczenia lasu przez wycinkę drzew przy terenach Cracovii. Jesteśmy zaniepokojeni zaistniałą sytuacją, bo nie było z mieszkańcami spotkania, nie zostali poinformowali o tym z jakiego powodu jest wycinka - alarmuje nas jeden z mieszkańców Rącznej, nazwisko pozostawia do wiadomości redakcji.

Las, który sadzili mieszkańcy

Przypomina, że obecni mieszkańcy Rącznej oraz rodzice i dziadkowie tych, którzy mieszkają w okolicy, sadzili drzewa w tym lesie 41 lat temu.

Wskazuje, że wycinką zaniepokojeni są także inni mieszkańcy. Zaalarmowali m.in. wójta gminy, Dyrekcję Generalną Lasów Państwowych w Warszawie i Regionalna Dyrekcje Lasów państwowych w Krakowie, a jednocześnie Nadleśnictwo Krzeszowice oraz Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska.

- Jako mieszkańcy wsi Rączna zwracamy się z uprzejmą prośbą do pana wójta gminy Liszki i powyższych instytucji o wyjaśnienie, z jakiego powodu trwa masowa wycinka lasu w miejscowości Rączna - napisali mieszkańcy z swoim piśmie do urzędników i instytucji.

Interweniujący informują, że są zaskoczeni, że "bez zapowiedzi i konsultacji z mieszkańcami na terenie lasu pojawiły się maszyny i znikają kolejne drzewa powodując dewastację lokalnej przyrody".

Drzewa pod kontrolą Nadleśnictwa Krzeszowice

Pisma dotarły do wielu instytucji, ale okazuje się, że wszystko trafia do zarządcy i organu nadzorującego. Las w Rącznej znajduje się na działce należącej do gminy Liszki. Nadleśnictwo Krzeszowice jest wskazane jako organ nadzorujący lasy gminne. W przypadku tego lasu w Rącznej ten obszar nadzoruje Leśnictwo Brodła wchodzące w skład Nadleśnictwa Krzeszowice. Wszystkie prace są prowadzone pod kontrolą tej instytucji.

- Wszelkie działania w lesie w Rącznej są wykonywane na zlecenie gminy Liszki, a w tej sytuacji Nadleśnictwo Krzeszowice prowadzi nadzór. Nasza praca polega na kontroli, czy działania są prowadzone z godnie z Uproszczonym Planem Urządzania Lasu. Wskazujemy co można wyciąć, które drzewa oraz w jakich ilościach i kiedy to zrobić. A po uzyskaniu surowca prowadzimy działania związane z jego ewidencją, czyli możliwością legalizacji wprowadzenia na rynek - wyjaśnia nam Kordian Habel, inżynier nadzoru w Nadleśnictwie Krzeszowice, któremu podlega Leśnictwo Brodła.

Las zniszczony podczas śnieżyc i nawałnic

Wójt gminy Liszki Paweł Miś podkreśla, że w lesie nie jest prowadzona wycinka, tylko przecinka drzew po ich zniszczeniu skutkami atmosferycznymi.

- To jest przycinka i wycinka drzew połamanych i uszkodzonych. Wszystko zgodnie z prawem i sztuką zagospodarowania lasu. Mamy wytyczne specjalistów, którzy wskazali nam, że zbyt gęsty las, uszkodzone drzewa będą niszczały, wysychały a las będzie obumierał, jeśli nie zrobimy odpowiednich pielęgnacji. Dlatego robimy je systemowo, ale zgodnie z zaleceniami nadzorczymi. Robimy to, co trzeba zrobić - mówi Paweł Miś, wójt gminy Liszki.

Mieszkańcom na pisma odpowiedziała sekretarz gminy Liszki Małgorzata Soja. Zaznaczył, ze działka leśna w Rżacznej jest objęta uproszczonym Planem Urządzania Lasu obowiązującym od stycznia 2018 roku do 31 grudnia 2027 roku.

- Tej zimy były mocne opady mokrego śniegu oraz wiatry, co spowodowało powstanie dużej ilości wiatrołomów i wykrotów. Drzewa uszkodzone i zagrażające muszą być usunięte - informuje sekretarz Małgorzata Soja. Dodaje, że na tej działce las nie był przycinany od czasu nasadzenia i należało wykonać trzebież.

Będzie dalszy ciąg prac leśnych

Przedstawiciele gminy tłumaczą, że drzewa przeznaczone do wycinki wyznaczane są przez leśniczych. To nie jedyny obszar, w którym będzie wycinka.

- Na terenie Rącznej są jeszcze trzy działki leśne przeznaczone do pielęgnacji, gdzie prace planowane są na przyszły rok. Technologia wykonywania prac leśnych jest prawidłowa i zmechanizowana - zapewnia pani sekretarz.

Urzędniczka informuje, że zgodnie z uproszczonym Planem Urządzania Lasu czas na uporządkowanie i wycięcie dodatkowych drzew, które nie przeżyją oraz na ewentualne nasadzenia to pięć lat od wycinki.

Akcja sprzątanie Rudawy została połączona z zarybianiem rzeki

Zarybianie Rudawy i sprzątanie wioski. Do rzeki wpuszczono p...

Sezon rowerowy już niedługo! Jaki rower wybrać?

od 16 lat
Wideo
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska