Walne zgromadzenie zapowiedział już 5 czerwca Karol Tatara, radca prawny i kurator, który jednocześnie przewodniczył obradom. Do tego momentu - zgodnie z KRS - stowarzyszenie nie miało prawowitego zarządu. Zadaniem wyznaczonego radcy prawnego od początku miało być zwołanie zgromadzenia i doprowadzenie do wybrania nowego zarządu oraz zapanowanie nad chaotycznymi zmianami w Wiośnie. To on był przez ten czas jedyną osobą sprawującą władzę w Wiośnie.
Przypomnijmy, że od początku roku o stanowisko szefa stowarzyszenia walczyli Joanna Sadzik oraz ks. Grzegorz Babiarz. 4 lutego zgromadzenie członków Stowarzyszenia Wiosna odwołało Joannę Sadzik z funkcji prezesa. Jej miejsce zajął ks. Grzegorz Babiarz, związany z założycielem Wiosny ks. Jackiem Stryczkiem, który wcześniej odszedł ze stowarzyszenia (nastąpiło to po publikacji Onetu na temat mobbingu w podległej mu organizacji). Z kolei 11 lutego na kolejnym walnym zgromadzeniu odwołany został ks. Babiarz, a na prezesa ponownie wybrano Joannę Sadzik. Zgodnie z analizą kuratora sądowego żaden z tych wyborów nie był przeprowadzony zgodnie z prawem. To oznacza, że decyzje Joanny Sadzik i ks. Babiarza podejmowane od 4 lutego były w świetle prawa nieskuteczne.
Warto dodać, że na początku kwietnia z Krajowego Rejestru Sądowego na wniosek ks. Babiarza zostały wykreślone władze stowarzyszenia z prezes Joanną Sadzik na czele. W maju z kolei - na skutek skarg stowarzyszenia reprezentowanego przez Joannę Sadzik - wykreślono ks. Babiarza.
Do jutra, 20 czerwca, kurator ma przesłać pierwszy raport z podjętych działań. Kolejne powinien oddawać co dwa miesiące. Tatara od maja miał jednocześnie reprezentować stowarzyszenie w kwestiach majątkowych - w ostatnich rozmowach z dziennikarzami zapewniał, że sytuacja jest teraz stabilna.
