Anna Grodzka z Ruchu Palikota: wynik wyborów to dla mnie zaskoczenie [VIDEO]
Jest też jedyną osobą transseksualną w parlamentach na świecie (wcześniej w parlamentach Włoch i Nowej Zelandii zasiadały już transseksualne parlamentarzystki).
Anna Grodzka, która przeszła proces zmiany płci, w Sejmie chce walczyć o prawa osób transseksualnych. - Ci ludzie istnieją, mają swoje potrzeby, a nie mają swoich praw. To sprawa zamiatana pod dywan i zamierzam kontynuować politykę oswajania z tym problemem - mówiła w wywiadzie dla serwisu naszemiasto.pl.
Anna Grodzka jest działaczką Fundacji Trans-Fuzja, która proponowała wprowadzenie specjalnych legitymacji dla osób transpłciowych. Legitymacje zawierałyby podwójne zdjęcia i miałyby być honorowane przez instytucje państwa.
- Uważamy, że mężczyzna, który robi sobie makijaż i wkłada sukienkę, ma pełne prawo wyjść tak ubrany do sklepu lub kawiarni, nie budząc niczyjego zdziwienia czy oburzenia. Takich osób jest naprawdę sporo. Ich prawo do ekspresji własnego "ja" powinno być szanowane - tłumaczyła Anna Grodzka potrzebę wprowadzania legitymacji w wywiadzie dla onet.pl.
Jednym z postulatów "Trans-Fuzji" jest też wprowadzenie refundacji kosztów zmiany płci.
- Współczesna medycyna uznaje transseksualizm za chorobę, a transseksualisty nie da się wyleczyć inaczej, jak doprowadzić do spójności płci biologicznej z psychologiczną. Jesteśmy jednak realistami: państwo na pewno nie będzie płacić za operacje plastyczne twarzy czy usunięcie jabłka Adama. Chcielibyśmy, by refundowane były koszty ostatniego zabiegu, czyli operacji na genitaliach - mówiła Grodzka dla onet.pl.
PRZECZYTAJ WYWIAD Z ANNĄ GRODZKĄ (Ruch Poparcia Palikota): Chcę stworzyć prawo o określaniu płci
Mieszkania Kraków. Zobacz nowy serwis
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!